Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dlaczego łodzianie boją się usuwać zmiany na skórze

Liliana Bogusiak-Jóźwiak
.
. Jarosław Ziarek
W ostatnich latach wzrasta częstość występowania nowotworów skóry. U około 70 procent pacjentów zmiany rozwijają się w obrębie twarzy i szyi, a więc w okolicach ciała najbardziej eksponowanych na promieniowanie UV, ale i umożliwiających ich zauważenie zarówno przez samego chorego, jak i jego otoczenie.

Wielu pacjentów zgłasza się do lekarza dopiero po kilku, a nawet kilkunastu latach od pojawienia się zmiany. Dlaczego nie dbają o zdrowie, a ich najbliżsi udają, że nie widzą problemu?

- Najczęstszą przyczyną jest strach przed leczeniem operacyjnym oraz jak najbardziej błędne przekonanie - niestety bardzo powszechne wśród pacjentów w dojrzałym wieku, o tym, że takie leczenie przyspieszy przerzuty zmian nowotworowych - mówi dr hab. nauk med. Bogusław Antoszewski, kierownik Kliniki Chirurgii Plastycznej, Rekonstrukcyjnej i Estetycznej w szpitalu im. N. Barlickiego w Łodzi.

.

Do najczęstszych złośliwych nowotworów skóry należą rak podstawnokomórkowy, kolczastokomórkowy oraz czerniak złośliwy. Pierwszy z nich jest najczęściej występującym guzem u człowieka. Rozwija się powoli, zwykle nie daje przerzutów, a częstość występowania rośnie wraz z wiekiem. Zwykle nie rozwija się przed 50. rokiem życia, rzadziej też dotyczy kobiet.

Pozostałe nowotwory rozwijają się szybko, dając przerzuty do okolicznych węzłów chłonnych, a czerniak do mózgu, kości czy nerek.
- Problem wzrastającej częstotliwość występowania tych chorób paradoksalnie związany jest z rozwojem medycyny, która chroniąc zdrowie wydłuża życie człowieka - mówi profesor. - To właśnie w procesie zaawansowanego starzenia na skórze powstają liczne zmiany chorobowe.

Powstawanie tych groźnych zmian może być spowodowane wydłużeniem okresu ekspozycji na słońce. Zarówno promieniowanie słoneczne, jak i emitowane przez lampy w solariach, może być odpowiedzialne za zmiany skórne. Tymczasem coraz więcej osób opala się od wczesnej młodości. Jeśli już takie zmiany mamy, to absolutnie nie należy ich drażnić, pocierać, drapać. - Należy jak najszybciej zgłosić się na usunięcie takiej zmiany - wyjaśnia profesor. - Im szybciej usuniemy zmianę z marginesem zdrowej tkanki, tym efekt estetyczny będzie lepszy, a pacjent zdrowy i zadowolony.

W łódzkiej klinice przeanalizowano przypadki 123 pacjentów, którzy zgłosili się do lekarza z złośliwym nowotworem skóry. Okazało się, że średni czas, po którym pacjenci podawali, że zgłosili się do lekarz, wynosił 7 miesięcy. Wśród nich byli tacy, którzy zgłosili się do lekarza po 3 miesiącach od zauważenia zmiany, ale niektórzy zwlekali aż 16 lat.

***
Cechy nowotworu złośliwego:
- średnica powyżej 0,7 cm
- nieregularne brzegi
- nierównomierny koloryt i /lub obecność niegojącego się owrzodzenia ograniczonego uniesionymi, wałowatymi brzegami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany