Lokatorzy pytali, urzędnicy odpowiadali czyli spotkanie w łódzkim magistracie

Ci drudzy chcą wyciąć drzewa rosnące na skwerze i zbudować w ich miejscu apartamentowiec i wielopoziomowy parking. Ci pierwsi sprzeciwiają się tym planom. W 2011 r. łódzki magistrat wydał zgodę na wycinkę 17 drzew na skwerze. Po czym kolejne sądy wydały nakaz wstrzymania wycinki drzew do czasu ostatecznego zakończenia sprawy, czyli rozstrzygnięcia problemu na drodze sądowej.

Nierozwiązany spór o drzewa przy ul. Piotrkowskiej

Na piątkowym spotkaniu pojawili się przedstawiciele m.in. Wydziału Ochrony Środowiska i Rolnictwa, Wydziału Urbanistyki i Architektury i Wydziału Prawnego UMŁ, a także Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego oraz Łódzkiego Ośrodka Geodezji. Mieszkańcy pytali m.in. o to, czy pozwolenia wydane na budowę parkingu i apartamentu są jeszcze ważne oraz czy władze spółdzielni nie powinny oddać 98-procentowej bonifikaty (20 zł za mkw.), z którą nabyli od magistratu teren spornego skweru na cele uwłaszczeniowe.

- Zwrotu bonifikaty od spółdzielni można by żądać, gdyby spółdzielnia sprzedała tę ziemię - mówi Jan Schnerch, dyrektor ŁOG. - Do takiej sytuacji nie doszło.

Na pozostałe pytania urzędnicy nie byli w stanie udzielić odpowiedzi.
- Wkrótce zwrócimy się z pismem do prezydent miasta z prośbą o pełen monitoring spraw związanych ze skwerem - mówi Agnieszka Wojciechowska van Heukelom reprezentująca lokatorów. - Obecnie urzędnicy nad tym nie panują.