- Nie miałem pojęcia, że droga jest zamknięta, nikt o tym nie
informował - skarży się kierowca fiata, mieszkaniec Retkini. - Teraz
muszę wracać się, aż do al. Włókniarzy i jechać sporym objazdem, żeby
dostać się do domu. Nie wiem nawet, jak długo ta ulica będzie
nieprzejezdna.
Jadąc ul. Maratońską w ul. Wróblewskiego nie skręci się ani w lewo,
ani w prawo, dojazdu wzbraniają barierki.
Kierowcy skarżą się, że Zarząd Dróg i Transportu nie informuje
wcześniej o zmianach w ruchu. Brakuje też dostatecznej ilości znaków,
które odpowiednio wcześniej wskazywałyby kierowcom o utrudnieniach.
Do podobnej sytuacji doszło kilka dni temu, gdy dla ruchu na niemal
tydzień zamknięto ul. 1 Maja - ZDiT nie poinformował o tym w żadnym
komunikacie prasowym, ani na swojej stronie internetowej.
foto2122.jpg
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?