- Pan Marek, akwizytor Energetycznego Centrum z Radomia, sam do mnie przyszedł z ofertą tańszego prądu. Obiecał nie tylko niższe rachunki, ale dodatkowo także ubezpieczenie. A ja jak głupia podpisałam umowę na 5 lat, w której prognozowany pobór energii określono na ponad 13 tys. kilowatogodzin! - denerwuje się pani Teresa. - Nawet nie przyszło mi do głowy, by sprawdzić, że taką ilość energii zużywam przez trzy lata!
Dopiero gdy przyszedł pierwszy rachunek za prąd, opiewający na 1107 zł, łatwowierna lokatorka poszła do zakładu energetycznego, którego przez dziesiątki lat była klientką i dowiedziała się, że jej roczne zużycie prądu wynosi trzy razy mniej, niż wpisano w umowie z centrum energetycznym.
- Zadzwoniłam na infolinię do Energetycznego Centrum i powiedziałam, co myślę o takich nieuczciwych praktykach. Wysłałam także wypowiedzenie umowy - opowiada pani Teresa.
Firmy przyjęła wypowiedzenie i... przysłała rachunek do zapłacenia: 4900 zł za zerwanie umowy przed upływem pięcioletniego terminu.
To nie pierwszy przypadek namawiania łodzian do zawarcia umowy z zawyżonym rocznym zużyciem prądu.
Gdy rozmawialiśmy o tych praktykach z Pawłem Owczarskim, prezesem grupy kapitałowej Energia dla Firm, w skład której wchodzi Energetyczne Centrum z Radomia, tłumaczył to nierzetelnością akwizytorów. Zapowiedział surowe konsekwencje dyscyplinarne. Obiecał też, że wobec klientów, którzy dali się oszukać akwizytorom i zrezygnują z umowy, nie będą wyciągane konsekwencje finansowe.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Gessler bito po rękach, gdy zrobiła to przy stole! Makłowicz też wspomina katorgę
- Tak żyje po zwolnieniu z TVP. Dawno niewidziana Nowakowska przyłapana na mieście!
- Cichopek i Kurzajewski rozprawiają o... narcyzach! Myślą, jak podać ich do sądu
- Fitkau-Perepeczko nie nosi stanika. Pokazała z bliska, jak wygląda jej dekolt!