Sposób na długowieczność metodą profesora Walforda

Po trzech latach stosowania opracowanej przez niego metody na opóźnienie procesu starzenia jego energia intelektualna zdecydowanie
wzrosła. "Czuję, że mam bardziej jasny umysł i mogę pracować więcej, niż przedtem.
Schudłem i dzięki ćwiczeniom gimnastycznym poprawiłem sprawność fizyczną. Jestem również bardziej aktywny seksualnie".

Metoda wydłużenia życia składa się z trzech elementów:
1) diety niskokalorycznej,
2) regularnego zażywania
witamin i antyutleniaczy,
3) ćwiczeń fizycznych.
Dieta długowieczności polega na ograniczonym żywieniu (nie mylić ze złym żywieniem), dzięki któremu obniża się poziom cholesterolu we
krwi, zmniejsza ciśnienie tętnicze (do 110mmHg) i wzmacniają mechanizmy odpornościowe organizmu.

DIETA NISKOKALORYCZNA
Większość przyswajanego przez organizm pożywienia spala się w wyniku
przemiany materii.
Tylko 35 procent służy rzeczywiście jego żywieniu, a nadmiar powoduje
zatrucia, zmęczenie, choroby układu krwionośnego i inne.
Dieta niskokaloryczna przewiduje od 1800 do 2000 kalorii dziennie wraz
z niezbędnymi do funkcjonowania organizmu witaminami, kwasami, związkami mineralnymi i proteinami. Dieta ta musi dostarczać niezbędnych organizmowi substancji odżywczych, zapobiegając równocześnie niebezpieczeństwu przyswajania nadmiernych kalorii.

WITAMINY I ANTYUTLENIACZE
Aby dopełnić ilości witamin i antyutleniaczy niewystępujących w pożywieniu w odpowiedniej ilości, należy je zażywać regularnie w pastylkach. Codziennie należy przyjmować około 13 rodzajów witamin, a wśród nich A,B,C,D,E,K,B6,B12, H.

Witaminy A,C,E oraz selen, które są antyutleniaczami, neutralizują szkodliwe produkty powstające w procesie przemiany materii, tzw. rodniki wolne. Jeśli te rodniki występują w nadmiarze, to przyspieszają
proces starzenia się poprzez destruktywne działanie na DNA. Wywołuje to degenerację komórek. Eksperymenty laboratoryjne prowadzone na myszach udowodniły, że zażywane regularnie antyutleniacze opóźniają proces starzenia się.

Doświadczalne myszy na diecie niskokalorycznej żyły do czterech i pół
roku, a więc o półtora roku dłużej niż wynosi maksymalna długość życia
myszy. Stwierdzono również, że myszy "na diecie" okazywały się młodsze biologicznie, później też zaczynał się u nich proces degradacji komórek.

Codziennie potrzebnych jest nam także jedenaście rodzajów minerałów, a wśród nich głównie cynk, fosfor, magnez, wapno, sód, żelazo,miedź, mangan, selen, chrom. Dodajmy do tego osiem rodzajów aminokwasów,
a przede wszystkim metioninę, walinę i lizynę oraz kwasy tłuszczowe. Znajdują się one w warzywach, owocach, ryżu brunatnym i innych
produktach zbożowych, w mleku, jogurcie, rybach i drobiu.

DOBROCZYNNY POST
Przy stosowaniu diety niskokalorycznej bardzo dobrze działa zastosowanie co pewien czas 24-godzinnego postu. Wpływa on dodatnio na równowagę organizmu i eliminuje substancje toksyczne.

ĆWICZENIA FIZYCZNE
Bez względu na wiek gimnastyka jest niezbędna, aby polepszyć stan naczyń krwionośnych, wyeliminować niebezpieczeństwo arteriosklerozy,
obniżyć poziom cholesterolu. Nie lubimy ćwiczyć, ale jest to konieczne. Dostosujmy ćwiczenia do naszych możliwości. Trzeba je uprawiać co najmniej trzy razy w tygodniu po 20 minut (najlepiej aerobik) i raz w tygodniu 45 minut spędzać w siłowni. Do tego zaleca się bieganie
(albo chociaż szybkie marsze) i pływanie. Nic nie ma za darmo -młody wygląd trzeba okupić wysiłkiem!

WALCZYĆ ZE STRESEM
Ważną sprawą jest również dążenie do zmniejszenia liczby sytuacji stresowych. Przyjaźń, miłość i satysfakcjonujące współżycie seksualne niewątpliwie zatrzymują młodość. Brak więzi z otoczeniem wywołuje
stany depresyjne, co z kolei prowadzi do osłabienia mechanizmów odpornościowych organizmu. Zajmująca praca, hobby, zainteresowanie
ludźmi i światem pozwalają nam żyć naprawdę i głęboko,
a nie wegetować. Pragnienie długiego życia musi się przecież wiązać z przekonaniem o jego wartości.

ZNUDZENIE I ZNIECHĘCENIE
Najbardziej niebezpieczne dla człowieka jest znudzenie życiem i zniechęcenie. Bywa, że nawet wielcy ludzie odbierają sobie życie właśnie z powodu potwornej nudy i pustki, która ich w pewnym wieku ogarnia.

Zazwyczaj dotyka to ludzi w wieku dojrzałym, którzy osiągnęli już właściwie wszystko, co zamierzali i nie mają już o czym marzyć. Czują, że znaleźli się u kresu życia. Monotonia życia codziennego zaczyna ich
drążyć coraz bardziej i doprowadzać do prawdziwej rozpaczy.
Dlatego trzeba podejmować próby całkowitej zmiany trybu życia,wyjścia z codziennej rutyny. Dlaczego nie spróbować zacząć wszystkiego od nowa? Prawdopodobnie tak będą postępować ludzie trzeciego milenium.
Gdyby naukowcom udało się obniżyć temperaturę ludzkiego ciała o jeden stopień, zyskalibyśmy w ten sposób od 10 do 15 lat życia. A specjalne zastrzyki z DNA, działające jak szczepionka, mogłyby naprawić uszkodzenia organizmu.

W oczekiwaniu na genialne odkrycia naukowców pamiętajmy o tym, że proces starzenia się zaczyna się już w okresie fizycznej dojrzałości: stopniowo maleje zdolność organizmu do regeneracji, następują
zakłócenia w funkcjonowaniu nerek, potem przychodzi kolej na wzrok, słuch itd. A przy tym dopaść nas może bardzo groźna osteoporoza (rozrzedzenie tkanki kostnej) pojawiająca się zazwyczaj między 60. a 80. rokiem życia. Można jednak jej skutecznie przeciwdziałać,
przyjmując regularnie wapno (kobiety) lub witaminę D (mężczyźni).
Nie dajmy się starości!