Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oszukana przez akwizytorów. Zamiast płacić za prąd mniej, płaci 10 razy więcej!

(kz)
- Akwizytorzy obiecywali dużo niższe rachunki za prąd. Tymczasem dostaję dziesięciokrotnie wyższe niż do tej pory - denerwuje się lokatorka.
- Akwizytorzy obiecywali dużo niższe rachunki za prąd. Tymczasem dostaję dziesięciokrotnie wyższe niż do tej pory - denerwuje się lokatorka. Krzysztof Zając
70-letnia Stanisława Timofiejewicz, lokatorka kamienicy przy ul. Więckowskiego, płaciła za prąd latem po 20 zł miesięcznie, zimą dwa razy więcej. Akwizytorzy energetyczni namówili ją na zmianę dostawcy prądu. Teraz ma płacić co miesiąc ponad 200 zł!

- Dwaj sympatyczni panowie chodzili od mieszkania do mieszkania i namawiali na zmianę sprzedawcy prądu - opowiada emerytka. - Pokazywali stawki, jakie obowiązują w ich firmie i przekonywali, że rachunki będą niższe. Mam zaledwie 900 zł emerytury. Ważna jest każda zaoszczędzona złotówka. Dlatego skusiłam się i podpisałam umowę z Energią dla Firm. Przeżyłam szok, gdy w październiku przyszły naraz trzy faktury do zapłaty, każda na ponad 200 złotych.

- Ponieważ mam bardzo niską emeryturę, staram się oszczędzać na wszystkim, także na  prądzie - opowiada Stanisława Timofiejewicz.

Dopiero wówczas pani Stanisława dokładnie sprawdziła umowę. Okazało się, że akwizytorzy wpisali jej prognozowane roczne zużycie prądu w wysokości 3384 kilowatów - wielokrotnie wyższe niż faktyczne!

- Interweniowałam telefonicznie w biurze firmy (w Łodzi takiego nie ma, dyrekcja mieści się w Warszawie), tłumacząc, że drastycznie zawyżono u mnie zużycie prądu - mówi Stanisława Timofiejewicz. - Odpowiedziano mi, że faktur zmienić nie mogą, bo... występuje błąd systemowy sieci informatycznej.

Wówczas kobieta poprosiła o pomoc Zbigniewa Kwaśniewskiego, miejskiego rzecznika konsumentów.
- To, co zrobili akwizytorzy, jest oburzające. Wykorzystując niewiedzę tej pani wpisali w umowę roczne zużycie prądu wielokrotnie wyższe od dotychczasowego. Musiałaby więc płacić rachunki prognozowane, a dopiero po pół roku mogłaby odebrać nadpłatę - komentuje rzecznik.

Zbigniew Kwaśniewski skontaktował się z firmą i wywalczył obietnicę obniżenia kwot na fakturach.
- Tymczasem kolejne, za styczeń i luty, były znowu na kwotę 240 zł - opowiada oburzona kobieta.

W przesłanym pani Stanisławie piśmie Energia dla Firm tłumaczy, że nadal nie może skorygować faktur, bo system ciągle jest uszkodzony. Przeprasza za kłopoty i obiecuje... darowanie karnych odsetek. Nadpłacone kwoty zwróci jednak dopiero, gdy otrzyma rozliczenie dystrybutora.

Stanisława Timofiejewicz nie ma zamiaru czekać. Wysłała pismo rozwiązujące umowę.

Dostawcę prądu można wybierać już od 2007 r., ale dopiero teraz uaktywnili się akwizytorzy firm energetycznych, kuszący tańszymi rachunkami. W Łodzi prąd można zamówić u 39 różnych pośredników (kupują energię od producenta i sprzedają indywidualnym odbiorcom). Pochodzą nie tylko z całej Polski, ale także ze Słowacji, a nawet Hiszpanii. Żadna z tych firm nie ciągnie nowych kabli i nie zakłada swoich liczników. Tym nadal zajmuje się PGE Dystrybucja.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany