Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Komunia święta: na stole wódka z etykietą i zdjęciem dziecka

(aga)
Kilkudziesięciu gości, wymyślne menu, impreza do godz. 22 z didżejem, wódka, szampan i tort - to nie opis wesela, tylko przyjęcia z okazji pierwszej komunii, które odbyło się ostatnio w podłódzkiej miejscowości. Bawiło się tam 80 gości.

.

Szczęśliwy chłopiec, który kilka godzin wcześniej przyjął sakrament, został obdarowany m.in. laptopem, najnowszym iPadem, miniquadem, voucherem na wycieczkę do paryskiego Disneylandu i kopertami, w których było ponad 8 tys. zł! Na pożegnanie każdy z gości dostał czekoladki ze zdjęciem bohatera uroczystości, pamiątkowy dyplom oraz ozdobne pudełko z ciastem na wynos.
Tak wystawne imprezy z okazji pierwszej komunii organizowane są coraz częściej również w Łodzi.

- Niektórzy rodzice zamawiają bardzo bogate menu z kilkoma ciepłymi daniami, alkoholem i deserami - przyznaje pan Piotr, współwłaściciel łódzkiej restauracji przy ul. Wersalskiej. - Cena menu komunijnego zaczyna się od 90 zł za osobę (bez alkoholu i ciast). Prezenty dla dzieci bywają zaskakujące, ostatnio pewna dziewczynka dostała... 10 tys. zł od rodziców chrzestnych.

Dodatkową atrakcją przyjęcia może być wytwornica baniek mydlanych albo trampolina dla dzieci - oba urządzenia można wynająć za 200 zł w firmie organizującej bale. Co pałaszują komunijni goście? Np. brzoskwinie faszerowane tuńczykiem z rukolą, zupę-krem z brokułów i sera gorgonzola, pierś indyczą w żurawinie i płatkach migdałów w sosie karmelowym, muffiny z serem feta, kaparami i czarnymi oliwkami.
- Na komuniach gram za 300 - 500 zł - zdradza Maciek, ogłaszający się jako DJ w internecie. - Goście najczęściej proszą o polskie przeboje, np. Piaska czy Maryli Rodowicz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany