18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po tragicznym wypadku w Dłutowie. Ofiarą był młody mieszkaniec Łasku

(pat)
Zniszczona kamienica przypomina o dramacie, jaki się tutaj wydarzył.
Zniszczona kamienica przypomina o dramacie, jaki się tutaj wydarzył. Patrycja Socha
Wszystko wskazuje na to, że ofiarą tragicznego wypadku, do którego doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek w Dłutowie w powiecie pabianickim, był 24-letni mieszkaniec Łasku.

- Całkowitą pewność zyskamy jednak dopiero wtedy, gdy będziemy mieli wyniki badań DNA - mówi młodszy aspirant Joanna Szczęsna, rzecznik prasowy pabianickiej policji.
Kierowana przez mężczyznę toyota corolla w poniedziałek tuż po godz. 1 z impetem wbiła się w budynek mieszkalny i stanęła w płomieniach. Kierowca spłonął żywcem. Zwęglone zwłoki uniemożliwiły szybką identyfikację ofiary.
O przyczynach tragedii funkcjonariusze na razie nie chcą się wypowiadać.
- Będziemy wzywać świadków, którzy pomogą nam ustalić, jak wyglądały ostatnie godziny życia tego mężczyzny, gdzie był, co robił, czy spożywał alkohol, dlaczego znalazł się w Dłutowie - mówi mł. asp. Joanna Szczęsna.
Po kilkudziesięciu godzinach od dramatu mieszkańcy tej miejscowości wciąż nie mogą się otrząsnąć. O wypadku przypomina zniszczona kamienica, w którą uderzyło auto, a także znicze, palące się w miejscu, gdzie zginął mężczyzna.
Koszmarna noc pozostanie w pamięci właścicielki strawionego przez ogień sklepu oraz lokatorów z mieszkania na pierwszym piętrze, na które rozprzestrzenił się pożar.
- Budynek jest już po oględzinach powiatowego inspektora nadzoru budowlanego, który nie stwierdził, by została naruszona jego konstrukcja - informuje Krzysztof Janas, prezes Spółdzielni Kółek Rolniczych, będącej właścicielem kamienicy.
- Ale i sklep, i mieszkanie nadają się do gruntownego remontu.
Zniszczone mieszkanie zajmowała trzyosobowa rodzina - babcia, matka i wnuczka. Co z nimi?
- Mieszkanie zaproponowała im gmina oraz my, w naszych pomieszczeniach, w biurze. O ile wiem, są teraz u rodziny - dodaje Krzysztof Janas.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany