Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Najmniejszy noworodek w historii: Rodzeństwo przeżyło 20-tą dobę

(ew)
Maleńka półkilogramowa Dominika i jej niewiele więcej ważący braciszek przeżyli 20-tą dobę. Przebywają w Klinice Neonatologii szpitala Matki Polki w Łodzi.

Dziewczynka po operacji zamknięcia przewodu tętniczego Botalla została podłączona do respiratora. Jej stan jest stabilny. Podobna operacja czeka chłopczyka, ale została przełożona na poniedziałek. Lekarze czekają, aż ustąpi infekcja płuc i zwiększy się poziom czerwonych krwinek - przetoczono dziecku krew.

Około godziny trwała wczoraj w Klinice Kardiochirurgii ICZMP operacja maleńkiej Dominiki, która rodząc się ważyła zaledwie 440 g, a obecnie ma ponad pół kilograma.
- Podczas operacji, która trwała około godziny, zamknięty został przewód tętniczy Botalla - mówi prof. Jacek Moll, kierownik Kliniki Kardiochirurgii ICZMP w Łodzi.
- Podczas operacji, bardzo skomplikowanej i ryzykownej w przypadku tak maleńkiego pacjenta, którego serce jest wielkości laskowego orzecha i każdy ruch wymaga dużej precyzji, został zamknięty przewód tętniczy Botalla (naczynie między aortą a tętnicą płucną) co było konieczne dla dalszego zdrowia i życia dziecka - mówi prof. Jacek Moll, kierownik Kliniki Kardiochirurgii ICZMP.
- Dzięki temu zbyt duża ilość krwi nie będzie płynęła do płuc, nie będzie ich uszkadzała i utrudniała oddychania. Operacja, którą trzeba było przeprowadzić jak najszybciej, przebiegała bez komplikacji. Stan dziecka, które przebywa w klinice neonatologii, jest ciężki stabilny.
Dziś planowana jest podobna operacja brata bliźniaka dziewczynki, który również jest intensywnie leczony w tej samej klinice w szpitalu "Matki Polki".

* * *
WCZEŚNIEJ PISALIŚMY:

W Klinice Kardiochirurgii ICZMP ma być dziś operowany najmniejszy łódzki dzidziuś - maleńka Dominika, która rodząc się ponad dwa tygodnie temu miała zaledwie 440 g, a obecnie waży już 520 g. Lekarze i rodzice są dobrej myśli.
Dominika codziennie przybiera na wadze. Zjada 120 mililitrów mleka na dobę. Została przewieziona z Oddziału Patologii Noworodka szpitala im. Madurowicza do Kliniki Neonatologii Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki we wtorek.

- Operacja będzie polegała na zamknięciu przewodu tętniczego Botalla (naczynie między aortą a tętnicą płucną), który jest bardzo potrzebny w życiu płodowym, ale po urodzeniu szkodzi, gdyż zbyt dużo krwi płynie do płuc i zbyt duże jest jej ciśnienie, co utrudnia oddychanie i uszkadza płuca - mówi prof. Jacek Moll, kierownik Kliniki Kardiochirurgii ICZMP. - Musimy otworzyć klatkę piersiową, dotrzeć do tego naczynia i podwiązać je w dwóch miejscach. Operacja u tak małego wcześniaka jest bardzo skomplikowana i ryzykowna. Trwa około godziny.
Jutro lub w przyszłym tygodniu podobna operacja czeka brata bliźniaka Dominiki, który również przebywa w szpitalu Matki Polki.
Rocznie w klinice karadiochirurgii ICZMP przeprowadzanych jest 400 operacji serca, z tego około 200 u noworodków.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany