Zdrowie z "Expressem". Wiosenna terapia cz. 1

Aby doprowadzić organizm do równowagi, trzeba z diety zasobnej w dobre zimą tłuszcz i energetyczne składniki przejść stopniowo do odżywiania o charakterze oczyszczająco-odchudzającym.

Bardziej zasadowo
Generalnie nasze organizmy (i niestety nie tylko po zimie) silnie zakwasiliśmy spożywając zbyt dużo wędlin, pieczywa, cukru oraz pokarmów przetworzonych. Na domiar złego przez zimę dostarczaliśmy mu za mało minerałów i witamin (chyba że dbaliśmy o dietę i umiejętnie korzystaliśmy z suplementacji).

Wraz z wiosną nastał czas na naprawę tej sytuacji. Na razie jednak musimy uważać na nafaszerowane chemią nowalijki i jeść raczej warzywa korzeniowe. Zatem sporządzajmy surówki i sałatki z selera, pora, kapusty kiszonej, pietruszki. Po dokładnym opłukaniu w roztworze sody oczyszczonej możemy używać naci pietruszki i szczypioru.

Jednak najlepszym sposobem na wiosenne oczyszczenie i dostarczenie organizmowi wielu cennych składników będzie specjalny wywar.
Jego przygotowanie jest bardzo proste. Do wrzącej wody wrzucamy szczyptę kurkumy, pokrojone wzdłuż trzy korzenie pietruszki, seler i dwa średnie ziemniaki w plastrach, cebulę, 10 liści laurowych. Gotujemy przez 15 minut i dodajemy pęczek zielonej, dobrze umytej pietruszki. Gotujemy jeszcze 10 minut. Warzywa wyjmujemy (możemy użyć na sałatkę jarzynową z domowym majonezem), a wywar pijemy (dwie - trzy szklanki dziennie). Nie należy go przygotowywać na więcej niż dwa dni. A najlepiej wypić jednego dnia. Taką kurację stosujemy co dwa - trzy dni, przez kilka tygodni.

Innym sposobem na wyrównanie niedoborów w organizmie i dostarczenie mu niezbędnych na wiosnę składników jest przyjmowanie gotowych preparatów z młodego jęczmienia i pszenicy. Pite rano przed śniadaniem są prawdziwą bombą wartościowych składników. Jednocześnie dzięki silnie zasadowemu charakterowi pozwalają na odkwaszenie organizmu.

Przede wszystkim dieta
Musi dostarczyć wszystkich niezbędnych składników. Białko może pochodzić z ryb lub drobiu (najlepiej z hodowli naturalnej). Powinno być chude i podawane tuż po przyrządzeniu. Nie należy ogrzewać posiłków białkowych, gdyż wraz z wydłużonym czasem obróbki termicznej pojawia się w nich coraz więcej szkodliwych składników.

Ograniczamy do absolutnego minimum potrawy słodkie i z białej mąki. Generalnie węglowodany wiosną powinny pochodzić raczej z warzyw (choć nie ze słodkich, jak ziemniak, marchew i czerwony burak) niż z chleba, kasz (poza gryczaną i naturalnym ryżem), makaronów, wypieków. Jemy chleb jedynie z naturalnej, grubo mielonej mąki żytniej lub orkiszowej.

Bardzo dużo pijemy, ale wody, i nie po posiłkach, lecz kilkanaście minut przed nimi. Bardzo dobrym sposobem nawodnienia organizmu i usunięcia toksyn jest poranne picie 2 szklanek letniej przegotowanej wody. Żeby efekt był najlepszy, bierzemy pod język kilka grubych ziaren naturalnej soli i pijemy małymi łykami, aż się rozpuści.