Trener Andrea Anastasi w wyjściowej szóstce dokonał tylko jednej zmiany - zamiast kapitana Piotra Gruszki w ataku wystąpił Jakub Jarosz.
Taktykę Polacy zastosowali bardzo podobną do środowej. Łukasz Żygadło często uaktywniał środek - Marcina Możdżonka i Piotra Nowakowskiego, a oni byli niemal bezbłędni. Obaj w pierwszym secie mieli stuprocentową skuteczność. Blokiem biało-czerwoni zatrzymywali natomiast "armaty" Słowaków - Martinów Sopko i Nemca, co dało zwycięstwo 25:23.
Drugi set to kontynuacja dobrej gry Polaków. Podopieczni Anastasiego odrzucili rywali od siatki i od samego początku prowadzili kilkoma punktami. Słowacy popełniali z kolei niewymuszone błędy i w ekipie Emanuele Zaniniego coraz częściej dawało się wyczuć nerwowość. Przegrali 17:25.
W trzeciej partii Słowacy próbowali jeszcze odmienić losy spotkania. Na początku była walka punkt za punkt. Dopiero przy zagrywce Bartosza Kurka Polacy odskoczyli rywalom na trzy punkty - 10:7. Każda kolejna akcja tylko przybliżała ich do końcowego zwycięstwa. Biało-czerwoni na boiskach Austrii i Czech bronią tytułu wywalczonego przed dwoma laty w Izmirze. Wówczas, podobnie jak teraz, występowali bez kilku podstawowych zawodników.
Polska - Słowacja 3:0 (25:23, 25:17, 25:19).
Polska: Piotr Nowakowski, Bartosz Kurek, Jakub Jarosz, Michał Kubiak, Łukasz Żygadło, Marcin Możdżonek i Krzysztof Ignaczak (libero).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Niewielu wie, że jest wnukiem Wodeckiego. Leo Stubbs już raz próbował sił w rozrywce
- Lodzia z "Rancza" bardzo się zmieniła. Na nowych zdjęciach trudno ją rozpoznać
- Tak dziś wygląda syn Olejnik. Jerzy Wasowski wyrósł na przystojnego mężczyznę
- Szok, w jakim stroju paradowała 16-letnia Viki Gabor! Ludzie pytają, gdzie są rodzice