Polityczne trzęsienie ziemi w samorządzie (akt.)

Po niespełna trzech miesiącach przestała istnieć rządząca miastem od listopadowych wyborów koalicja PO - PiS.

Wczoraj do Łodzi przyjechał poseł PiS Joachim Brudziński, by oficjalnie poinformować o wykluczeniu z partii pięciu radnych PiS oraz wiceprezydenta Łodzi Krzysztofa Piątkowskiego i rozwiązaniu miejskich struktur PiS. A wszystko przez to, że nie sprzeciwili się przygotowanej przez władze miasta likwidacji 19 szkół.Nowym pełnomocnikiem PiS w Łodzi został 39-letni radny i dotychczasowy sekretarz partii Krzysztof Stasiak. Brudziński stwierdził, że  koalicja PO - PiS nadal może w Łodzi funkcjonować, pod warunkiem jednak, że prezydent Hanna Zdanowska wycofa się z likwidacji szkół i zastąpi Krzysztofa Piątkowskiego inną osobą wskazaną przez PiS.  Zdanowska na specjalnie zwołanej konferencji oświadczyła, że nadal będzie współpracować z Krzysztofem Piątkowskim jako wiceprezydentem i "grupą jego radnych", a likwidacja szkół jest koniecznością wynikającą z przyczyn demograficznych i ekonomicznych.
Z pięcioma radnymi wykluczonymi z PiS  ma zamiar rozmawiać łódzka posłanka Joanna Kluzik-Rostkowska, założycielka ugrupowania Polska Jest Najważniejsza.tekst i fot.: (msm)

Wiceprezydent Łodzi Krzysztof Piątkowski i piątka wyrzuconych z PiS radnych
broniła swojej decyzji co do restrukturyzacji sieci szkół w Łodzi.

Hanna Zdanowska, prezydent Łodzi zapewniła, że nadal będzie współpracować
z Krzysztofem Piątkowskim jako wiceprezydentem i wspierającą go grupą radnych.
Więcej na ten temat przeczytasz klikając TUTAJ.**Co na ten temat prezes PiS Jarosław Kaczyński - TUTAJ.**