Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ser domowej roboty. Nie tylko wędzenie i wypieki...

(mr)
Po winie i innych alkoholach, wędlinach, chlebie domowej roboty łodzianie zainteresowali się serowarstwem.

– Klienci od dłuższego czasu pytali nas o przepisy na domowy ser, a także o akcesoria do jego wyrobu. Okazuje się, że w domu możemy w ciągu półtorej godziny wyprodukować smaczny i zdrowy produkt – mówi Izabela Jażdżewska z firmy oferującej urządzenia do przetwórstwa.

– Mleko pasteryzowane w niskiej temperaturze podgrzewamy do 36 – 38 st. C. Dodajemy jogurt, by zawarte w nim kultury bakterii zakwasiły środowisko i pomogły działać podpuszczce. Dodajemy także chlorek wapnia, który uzupełni wapń utracony podczas pasteryzacji – Renata Buczek prezentuje pierwszy etap warzenia.
Po 30 minutach należy dodać rozpuszczoną w ciepłej wodzie podpuszczkę i mieszać, by skrzep był zwarty.
– Jeśli mamy wątpliwości, czy skrzep powstaje, zanurzamy w garnku łyżkę. Po wyjęciu powinna zostać na niej galaretka. Wtedy podpuszczka działa. A po 15 – 20 minutach skrzep powinien już odchodzić od ścianek. Kroimy go nożem na kwadraty. Kostki delikatnie mieszamy. Widać, jak serwatka oddziela się od rozdrobnionej kostki, czyli ziarna. Podgrzewamy go do 40 st. C, ciągle mieszamy, czyli suszymy ziarno – dodaje instruktorka. – Ostatni etap to odcedzanie. Ser w chuście serowarskiej wkładamy do prasy, wyciskamy. Uzyskany kawałek zostawiamy na kilka godzin – dodaje Renata Buczek.
Tak otrzymany kawałek sera można serwować na kilka sposobów – w oliwie z oliwek, z przyprawami, z miodem i bakaliami. Ser podpuszczkowy ma słodkawy smak. Ale zmieni go moczenie produktu w solance przez jedną dobę. Potem ser należy wysuszyć i przechowywać w lodówce. Można go jeszcze uwędzić w wędzarce na zrębkach wiśniowych, czereśniowych albo śliwkowych, ustawionej choćby na balkonie. Wtedy ser zyska ładny kolor i dobry smak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany