Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lexus LFA: Następca z mocą 1000 KM?

AIP
Powołując się na anonimowe źródło powiązane z Lexusem, australijski portal motoring.com.au informuje, że inżynierowie Lexusa i BMW skonstruowali wspólnie prototyp sportowego supersamochodu mającego być następcą legendarnego Lexusa LFA.

Sportowe coupe Lexus LFA zostało stworzone w oparciu o zaprezentowany w roku 2005 samochód koncepcyjny. Wersja seryjna, której produkcję rozpoczęto w roku 2009, zyskała karoserię wykonaną w całości z kompozytów węglowych i wolnossący silnik V10 4,8 l o mocy 552 KM, zapewniający osiągnięcie prędkości 320 km/h. Limitowana seria objęła 500 egzemplarzy, wytwarzanych ręcznie na indywidualne zamówienia wybranych klientów / Fot. Lexus Nowy wóz ma mieć stały napęd na cztery koła z silnikiem umieszczonym centralnie wewnątrz zbudowanego na aluminiowym szkielecie nadwozia z kompozytów węglowych.

Następca LFA wykorzystywać ma technologię hybrydową z napędzającymi przednie koła silnikami elektrycznymi o łącznej mocy 480 KM (358 kW), współpracującymi z potężnym silnikiem benzynowym. Mogłaby nim być sprawdzona w wyścigowym bolidzie Toyota TS040 widlasta ósemka o pojemności 3,7 litra i mocy 520 KM (388 kW) – wówczas całkowita moc napędu sięgnęłaby magicznej liczby 1000 koni mechanicznych!

Według informatora australijskiego portalu, ze względów ekologicznych moc zostanie zapewne ograniczona do „tylko” 800 KM (596 kW). Dla swojej wersji bawarscy konstruktorzy opracowują sześciocylindrowy silnik rzędowy z podwójną turbosprężarką, który zostanie wyposażony w hybrydową technologię plug-in rodem ze stajni Toyoty .Następca Lexusa LFA ma trafić na rynek przed Igrzyskami Olimpijskimi w Tokio w 2020 roku.

Sportowe coupe Lexus LFA zostało stworzone w oparciu o zaprezentowany w roku 2005 samochód koncepcyjny. Wersja seryjna, której produkcję rozpoczęto w roku 2009, zyskała karoserię wykonaną w całości z kompozytów węglowych i wolnossący silnik V10 4,8 l o mocy 552 KM, zapewniający osiągnięcie prędkości 320 km/h. Limitowana seria objęła 500 egzemplarzy, wytwarzanych ręcznie na indywidualne zamówienia wybranych klientów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany