SM "Śródmieście" wciąż nie oddała miastu ponad 2,3 miliona

Urzędnicy wystosowali do spółdzielni pismo z żądaniem zwrotu bonifikaty w październiku ubiegłego roku, kiedy okazało się, że zarząd SM "Śródmieście" sprzedał grunty kupione od miasta po atrakcyjnej cenie prywatnym spółkom i po cenach rynkowych.
- Sprawa ciągnie się miesiącami, a efektu, jak nie było, tak nie ma - mówi Agnieszka Wojciechowska van Heukelom reprezentująca mieszkańców bloku przy ul. Piotrkowskiej 235/241, który należy do zasobów SM "Śródmieście", a którego lokatorzy są w sporze z władzami spółdzielni od czerwca 2011 r. - Dziwne, że miastu nie zależy na wyegzekwowaniu należnych mu pieniędzy, a przecież za tą kwotę można by wyremontować 196 mieszkań komunalnych i dotować ponad 7 tys. miejsc w przedszkolach.
Według Marcina Masłowskiego, p.o. rzecznika prasowego prezydenta miasta Łodzi, pracownicy biura prawnego UMŁ cały czas zajmują się sprawą zwrotu bonifikaty.
- Lada dzień do sądu trafi pozew przeciwko spółdzielni - mówi rzecznik.
Tymczasem Krzysztof Diduch, prezes SM "Śródmieście" twierdzi, że
sprzedaż działek nie powinna wywołać żądania zwrotu bonifikaty.
- Skwer przed wieżowcem przy ul. Piotrkowskiej 235/241 chcieliśmy przeznaczyć na wzniesienie budynku mieszkalnego i wielopoziomowego garażu - mówi prezes. - Do realizacji inwestycji nie doszło z powodu protestów lokatorów tego bloku. To z kolei spowodowało wycofanie się inwestora i wykonawcy prac, a dla spółdzielni - utratę planowanych przychodów i brak pokrycia nakładów już poniesionych na prace przygotowawcze do inwestycji. Spółdzielnia, w celu uniknięcia kłopotów finansowych, została zmuszona do innych działań, czyli właśnie sprzedaży działek. Poza tym grunty zostały sprzedane tylko pod inwestycje zapisane w umowach z miastem.
Prezes SM "Śródmieście" zapowiedział także, że wkrótce do magistratu zostanie wysłane żądanie zapłaty odszkodowania w związku z tym, iż urzędnicy przeszkodzili w realizacji inwestycji przy ul. Piotrkowskiej 235/241, opowiadając się w konflikcie po stronie lokatorów.