Mysłowice: Ciągle obiecują, że wybudują kopalnię

To już pewne. W Mysłowicach powstanie nowa kopalnia węgla kamiennego - Brzezinka 3. Spółka Brzezinka, należąca do działającej na polskim rynku Grupy ECI, udokumentowała złoże węgla kamiennego, a teraz oczekuje na decyzję środowiskową, która jest niezbędna do uzyskania pozwolenia na wydobywanie węgla. Czy Mysłowice ponownie staną się miastem górniczym?

Podsumujmy. W mieście działa już jedna kopalnia węgla kamiennego - KWK Mysłowice-Wesoła, która powstała 1 stycznia 2007 roku z połączenia kopalń Mysłowice i Wesoła. Jest to jedna z największych kopalń węgla kamiennego w Polsce i Europie. Zatrudnia 4370 osób. Wartość opałowa wydobywanego tu węgla przekracza 25 000 kJ/kg. W kopalni tej wydobywany jest także gaz ziemny. Na razie eksploatuje dwie ściany, ale trzecia ma ruszyć do połowy października tego roku. Do tego złożami pod miastem interesowała się spółka Tauron Wydobycie.

Praca dla 600 osób

Zarząd spółki Brzezinka też zdecydował o wybudowaniu kopalni. Na co liczy spółka? Złoża o wielkości 90 mln ton mają pozwolić na wydobywanie wysokiej jakości węgla energetycznego przez co najmniej 30 lat.

W nowej kopalni węgla kamiennego pracę ma znaleźć około 600 osób. Dodatkowo, w firmach, które zajmują się szeroko pojętym górnictwem, powstanie blisko 2500 nowych miejsc pracy.

- Brzezinka to szansa na poprawę stanu finansów Mysłowic. Kasa miasta będzie rocznie zasilana ok. 30 milionami złotych z tytułu podatków i opłat wygenerowanych przez inwestycję - wylicza Michał Woźniczko, który odpowiedzialny był za organizację konferencji i kontakt z dziennikarzami. Jego zdaniem, nowa kopalnia ma także zahamować falę emigracji młodych ludzi, dając im szansę pracy w górnictwie. Dziś w Mysłowicach mieszka ok. 70 tys. osób. - Nasza inwestycja to oferta kilku tysięcy nowych miejsc pracy, podatki, bezpieczne górnictwo, zaangażowanie w sprawy ważne dla miasta - zachwala Jakub Sagan, dyrektor generalny grupy ECI.

W nowej kopalni węgiel ma być wydobywany przy wykorzystaniu nowoczesnej technologii: systemu chodnikowego z podsadzką, która zapewni bezpieczeństwo górnikom. Jest to kosztowny system eksploatacji, który jednak ma za zadanie chronić powierzchnię ziemi i infrastrukturę miasta.

Ludzie boją się o domy

Powstanie prywatnej kopalni nie cieszy jednak wszystkich. Mieszkańcy dzielnic Brzezinka czy Kosztowy boją się o swoje domy, które zbudowane są bez żadnych wzmocnień. W zeszłym roku plany budowy kopalni oprotestowali mieszańcy Kosztów i Brzezinki oraz Larysza i Krasów. - Po co następna kopalnia, każdy myśli tylko o zyskach, a nikt o szkodach górniczych - martwi się Rafał Włosek, emerytowany górnik, mieszkaniec dzielnicy Kosztowy.

Kiedy otwarcie zakładu? Nie wiadomo. Wczoraj w szybie Bończyk miała odbyć się konferencja dotycząca budowy nowej kopalni z przedsiębiorcami oraz wicepremierem Januszem Piechocińskim. Została odwołana. - Premier Piechociński miał spotkać się z przedsiębiorcami. Jednak na jego prośbę konferencja została odwołana. Odbyło się tylko spotkanie z przedsiębiorcami - informuje Woźniczko.

*Oto zakręt mistrzów w Katowicach. Każdego dnia ktoś ląduje na barierkach
*Marsz przeciw imigrantom w Katowicach ZDJĘCIA + WIDEO
*Adamek - Saleta ZDJĘCIA + WIDEO CAŁA WALKA
*Merkury Market w Rybniku otwarty! ZOBACZ KONIECZNIE