Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kiepskie nastroje w Widzewie

(bart)
W akcji doświadczony Vladimir Bednar
W akcji doświadczony Vladimir Bednar paweł łacheta
Mamy nadzieję, że bezbramkowy remis czwartoligowych piłkarzy Widzewa z LKS w Rosanowie nie ucieszył nikogo związanego z klubem. Niestety, nie mamy takiej pewności, co nie jest złą wróżbą na przyszłość.

Prowadzony obecnie przez trenera Marcina Płuskę Widzew strzelił dokładnie tyle bramek, ile ma na koncie zamykająca tabelę Mazovia Rawa Mazowiecka (16). To po prostu wręcz zawstydzające. No, ale jeśli się gra tak zachowawczo, jak przez ponad godzinę w Rosanowie, to nikogo nie powinno dziwić.

Chwilami goście wyglądali, jakby bronili ,,zaliczki’’ w europejskich pucharach. A chyba nie trzeba przekonywać, że do tego jeszcze daleka droga.

Niewielkim pocieszeniem dla kibiców Widzewa może być fakt, że zespół po raz szósty w tym sezonie zagrał ,,na zero’’ z tyłu i ma najmniej straconych bramek w lidze (tylko sześć). Kiedyś Widzew słynął z tego, że niezwykle ciężko było pokonać jego bramkarzy. Nawet jeżeli mówimy o grze w ekstraklasie, a obecna sytuacja dotyczy IV ligi, to i tak zawsze coś.

Płuska jasno zadeklarował, że w jutrzejszym meczu okręgowego Pucharu Polski (w Kutnie z KS Sand Bus o 15.30) da szansę przede wszystkim tym zawodnikom, którzy ostatnio nie grali lub prezentowali się w niewielkim wymiarze czasowym. Liczymy, że potencjalni dublerzy nie zawiodą, choć jest oczywiste, że tym razem do pucharowych zmagań nie powinniśmy przywiązywać większej wagi. To liga musi być absolutnym priorytetem.

Zanosi się na to, że spotkanie w Kutnie obejrzy wielu kibiców. Łodzianie mają bowiem w tym mieście wyjątkowo liczne grono sympatyków.

Prowadzony przez trenera Sławomira Ryszkiewicza zespół spisuje się bardzo dobrze w rundzie jesiennej w piątej lidze. Do minionego weekendu był nawet na czele tabeli, doznał jednak pierwszej porażki w tym sezonie (0:4 w Uniejowie z Termami).
Kutno: P. Sobczak – Mucha, Żemigała (66, Wójcik), Kaczor, Walczak (75, Góralczyk) – Grzegorek, Łuczak (61, Kierus), G. Sobczak, Jakubowski – Zagajewski, Michalski.

Aktualnie kutnianie zajmują więc trzecią pozycję i z pewnością chcieliby sprawić swoim fanom miła niespodziankę. Obiekt, na którym grają, to przede wszystkim stadion lekkoatletyczny, o pojemności 3500 miejsc.

Inne spotkania III rundy okręgowego Pucharu Polski (mecze jutro o 15.30): Włókniarz Pabianice – Zawisza Rzgów, PTC Pabianice – Ner Poddębice, KS II Kutno – LKS Rosanów, MKS 2000 Tuszyn – MKP Boruta Zgierz, LZS Justynów – Sokół Aleksandrów Łódzki, Sokół II Aleksandrów Łódzki – Zjednoczeni Stryków.

Starcie Górnika Łęczyca z ŁKS odbyło się już 30 września i zakończyło zwycięstwem łodzian 2:0. Teoretycznie to w PP możemy najszybciej doczekać się derbowego starcia widzewiaków i ełkaesiaków.

Inna sprawa, że nie robilibyśmy sobie zbyt wielkich na to nadziei. Coś nam mówi, iż te dwa zespoły na siebie nie trafią, no, chyba że oba dotrą aż do finału. Który zresztą także można odwołać...

Zmienił się termin rozegrania najbliższego starcia widzewiaków o punkty. Pierwotnie spotkanie z Jutrzenką Warta miało się odbyć w sobotę (10 października) o godz. 14. Godzina rozpoczęcia została przesunięta na 15.30 (na stadionie SMS w Łodzi przy ul. Milionowej).

Niespodzianki nie było. ŁZPN oddalił wniosek Widzewa (wysłał go jeszcze ówczesny wiceprezes do spraw sportowych, Stanisław Syguła), dotyczący walkowera za mecz z GKS II Bełchatów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany