Krzysztof Jurgiel odesłał kupców z Madro do radnych PiS blokujących budowę drogi (zdjęcia, wideo)

- Podobno jesteście dla ludzi. Dlatego tu przyszliśmy - mówiła Anna Plewa, właścicielka targowiska Madro.

We wtorek, razem z kupcami i przedstawicielami kilku okolicznych firm przyszła do biura posła PiS Krzysztofa Jurgiela. Od razu usłyszała, że zachowali się nieelegancko, bo na spotkanie zaprosili „Poranny”. Początkowo chciał nas wyprosić, ale ostatecznie usiadł do rozmów w naszej obecności. Od ludzi usłyszał, że chcą, by przekonał radnych miejskich swojej partii do zmiany podejścia do projektu planu miejscowego okolic ul. Zwycięstwa i al. Solidarności. Zakłada on budowę nowej drogi, która połączy ul. Kolejową z al. Solidarności. Nie zgadza się na to firma Konrys, bo jej działka zostanie przez to podzielona.

- Po jednej stronie drogi znalazłby się parking z popsutymi samochodami, po drugiej - lakiernia i warsztaty. Musielibyśmy więc przeciągać auta przez ulicę - mówił nam Konstanty Świerzbiński z Konrysu.

Tłumaczył, że budowa drogi oznacza, że będzie musiał zwolnić 60 osób. - Radni PiS podczas komisji mówili, że nie przyłożą ręki do utraty miejsc pracy. Tylko skąd wzięła się liczba 60? Nasze miejsca pracy już się nie liczą? - mówili kupcy z Madro.

Dzięki nowej drodze poprawiłby się dojazd do targowiska. A że w projekcie jest też mowa o tym, że w pobliżu miałyby powstać mieszkania, kupcy liczą, że klientów też będzie więcej.

- Teraz odwiedzają nas przeważnie emeryci. Radni PiS mówili nam, że ten plan służyłby deweloperom. A to przecież przedsiębiorcy, którzy budują ludziom mieszkania - mówił Wiesław Kurcewicz, jeden z kupców.

Szef Konrysu tłumaczył też, że kupcom z Madro chodzi o to, by miasto zbudowało im system odprowadzania deszczówki, który powstałby wraz z nową drogą. - System potrzebny jest nie tylko nam, ale również wszystkim sąsiednim firmom - zapewniała właścicielka Madro.

Projekt planu ma być głosowany 27 października, na najbliższej sesji rady miasta. Zebrani wymogli na pośle deklarację, że porozmawia z przewodniczącym rady miasta, by dzień wcześniej odbyło się jeszcze jedno posiedzenie komisji zagospodarowania przestrzennego.