CHRUP CHRUP KARTOFEL JELCZ PO KUCHENNYCH REWOLUCJACH [MENU]
Nocny napad
Do groźnego rozboju z nożem doszło też w nocy na ul. Maratońskiej w Łodzi. Tam do dwóch mężczyzn siedzących w samochodzie podeszło dwóch przechodniów. Jeden z nich zapukał w szybę i poprosił o papierosa. Kiedy spotkał się z odmową, przystawił kierowcy do szyi nóż. W tym czasie jego kompan kijem wybił szybę w samochodzie od strony pasażera. Napastnicy zażądali opuszczenia pojazdu. Zabrali pokrzywdzonym telefony komórkowe, dokumenty i odjechali ich fiatem bravo. Mężczyźni powiadomili dyżurnego łódzkiej policji, który zaalarmował ościenne jednostki. Po pewnym czasie z Komendy Powiatowej Policji w Pabianicach nadeszła wiadomość, że napastnicy staranowali samochodem ogrodzenie posesji i porzucili skradzione auto. Po krótkim pościgu stróże prawa zatrzymali uciekinierów. Okazali się nimi dwaj łodzianie w wieku 25 i 23 lat. Policyjny pies tropiący odnalazł skradziony przez nich portfel z dokumentami, którego rabusie pozbyli się podczas ucieczki. Młodszy z zatrzymanych był poszukiwany listem gończym. Obaj trafili za kratki. Grozi im do 15 lat odsiadki.
Próbował obrabować bank
Jakiś czas temu policja zatrzymała 17-latka, który z nożem próbował obrabować placówkę bankową przy ul. Kolumny w Łodzi. Rzezimieszek zagroził śmiercią pracownicy, która obsługiwała klientów. Zażądał pieniędzy. Kobieta zachowała jednak zimną krew i wcisnęła przycisk alarmowy. Spłoszony napastnik uciekł. Policjanci prowadzący śledztwo wpadli na trop 17-latka po przeanalizowaniu nagrania z kamer monitoringu bankowego.
Z zazdrości
62-letni Kazimierz R. nie cieszył się dobrą opinią. Sąsiedzi postrzegali go jako człowieka porywczego, konfliktowego i skorego do awantur nożownika. Gdy popił, lubił wyładować emocje na konkubinie, o którą był chorobliwie zazdrosny. Kobieta od niego odeszła i zamieszkała z Łukaszem K. Kazimierz R. nie dawał jej jednak spokoju. Groził przez telefon, że ją zabije.
Feralnego dnia spotkał się z nią i jej nowym konkubentem na placu zabaw. Tam we trójkę pili piwo i wódkę. Później poszli na obiad do Łukasza K., który mieszkał w domu przy ul. Mackiewicza. Tam już nieźle pijany Kazimierz R. zapytał byłą partnerkę, z kim chciałaby mieszkać. Gdy odpowiedziała, że z jego konkurentem, zaczął się awanturować. Łukasz K. próbował go uspokoić, ale rozłoszczony Kazimierz R. chwycił za nóż. Przyłożył go mężczyźnie do gardła i zagroził, że go zabije.
Doszło do szamotaniny, podczas której Kazimierz R. zranił konkurenta w pierś. Na szczęście Łukaszowi K. udało się uciec i wezwać policję.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Koroniewska po śmierci matki została zupełnie sama. Smutne, co mówi o relacji z ojcem
- Paulla prała brudy z ojcem swojego dziecka. Teraz on ma raka. Padły słowa o żerowaniu
- Andrzej Piaseczny przeszedł operację? Wygląda na to, że chciał ukryć opatrunki...
- Kim jest córka Kowalewskiego? Gabriela idzie w ślady rodziców. Będzie wielką gwiazdą?