18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pobili i podpalili włosy 22-latkowi

(aga)
Policjanci zatrzymali mężczyzn którzy w nocy z 28 na 29 maja br. dokonali rozboju oraz kradzieży rozbójniczej na terenie Dąbrowy. Grozi im nawet 12 lat więzienia.

Chuligani na ul. Tatrzańskiej okradli i pobili 22-latka wracającego do domu około godz. 1. Na wysokości przystanku autobusowego (przy ul. Dąbrowskiego) poprosili go o papierosa. Poczęstował ich, więc zapytali czy da im pieniądze na piwo. Dostali 8 zł. Wtedy jeden usiłował wyciągnąć portfel z kieszeni "sponsora". Ten próbował uciec, ale został złapany za szyję i przyduszony. Jeden z chuliganów wyjął mu wtedy portfel i uciekł.

Dwaj pozostali zaczęli bić okradzionego pięściami po głowie i podpalać mu zapalniczką włosy. Podczas szamotaniny zabrali mu dwa telefony komórkowe. 22-latek zrzucił kurtkę i zaczął uciekać, zatrzymał taksówkę, poprosił o pomoc i wezwanie policji. Funkcjonariusze zabrali ofiarę do radiowozu i wraz z nim ruszyli szukać sprawców. W trakcie poszukiwań zostali poinformowani przez dyżurnego, że najprawdopodobniej ci sami mężczyźni napadli 37-latka na ul. Dąbrowskiego (przy ul. Podgórnej).

- Do pokrzywdzonego podbiegło dwóch chłopaków i chciało ukraść stojący koło niego kanister z olejem. Gdy ten zaprotestował, jeden ze sprawców podszedł do niego i kopnął go w nogę, po czym mężczyźni uciekli. Jednak zostali zatrzymani - mówi podinsp. Joanna Kącka z KWP w Łodzi. - Byli to dwaj 17 - latkowie z Łodzi. Jeden miał prawie dwa, a drugi 1,5 promila alkoholu w organizmie. Mieli przy sobie skradzione wcześniej telefony komórkowe. Odnaleziono również kanister, który został rozpoznany przez 37-latka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany