Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sześciolatki nie będą musiały iść do szkoły. Odpowiednia ustawa ma być gotowa w grudniu

Krzysztof Marczyk (AIP)
- Minister edukacji, Anna Zalewska zapowiada zmiany w oświacie. Jedną z nich jest zniesienie obowiązku szkolnego 6-latków
- Minister edukacji, Anna Zalewska zapowiada zmiany w oświacie. Jedną z nich jest zniesienie obowiązku szkolnego 6-latków
- Ponad siedem lat dobijaliśmy się do drzwi kolejnych pań minister edukacji. Te drzwi zawsze były dla nas zamknięte. Dzisiaj widzimy jednak, że jest światełko w tunelu, że jest nadzieja na wolny wybór dla rodziców i na to, że nasze dzieci będą uczyć się w warunkach europejskich - powiedziała Karolina Elbanowska ze stowarzyszenia Rzecznik Praw Rodziców po spotkaniu z minister edukacji, Anną Zalewską.

Zarówno Karolina jak i Tomasz Elbanowscy byli zbudowani po ponad półtora godzinnej rozmowie z szefową MEN. Spotkanie odbyło się w poniedziałek w budynku ministerstwa. Anna Zalewska określiła rozmowę jako niezwykle interesującą i pierwszą z wielu. Na kolejne podobno są już umówieni. Podkreśliła też, że państwo Elbanowscy to jej pierwsi zewnętrzni goście w ministerstwie, nadając wydarzeniu dużej wagi.

- W grudniu dostaniecie państwo informacje o zmianie w ustawie o systemie oświaty, która będzie polegała między innymi na tym, że wiek 7 lat zostanie określony jako obowiązkowy moment dla dziecka, jeśli chodzi o pójście do szkoły - zapowiedziała Anna Zalewska. To oznacza nic innego jak zniesienie obowiązku szkolnego dla 6-latków, o co od kilku lat walczą państwo Elbanowscy.

Minister edukacji podkreślała, że dzięki temu dzieci będą się uczyć w bardziej przyjaznym środowisku. - Dajemy rodzicom wybór i wracamy do zerówek - zapowiedziała. - Koniec z „tajnymi kompletami” w zerówkach. My tak naprawdę obniżamy wiek szkolny, ale w przyjaznych warunkach - tłumaczyła. W przedszkolach ma wrócić obowiązek nauki liczenia, pisania i czytania.

Kto pójdzie do pierwszej klasy?

Szefowa MEN liczy się z różnymi problemami. Dzieci, które obecnie realizują obowiązek szkolny w wieku 6 lat będą mogły zostać zapisane powtórnie do klasy pierwszej. Będzie to zależeć od decyzji rodziców. - Ustalimy też do kiedy rodzic będzie musiał podjąć decyzję, że pierwszak który sobie nie radzi tylko dlatego że poszedł za wcześnie do szkoły i jest w złym systemie, będzie mógł wrócić do zerówki, do przedszkola - wyjaśniała szefowa MEN. Choć dodała, że jeszcze nie ma precyzyjnych zapisów. Konkretną propozycję mamy poznać za 10 dni w grudniu.

Przy projekcie ustawy pomocni mają być państwo Elbanowscy. Jako inicjatorzy ruchu społecznego „Ratuj maluchy” otrzymywali od innych rodziców wiele pomysłów na usprawnienie systemu. Wszystkie zostały spisane i przekazane minister Zalewskiej. - Mamy nadzieję, że nasze uwagi będą uwzględniane. Ale widzimy, że wola dialogu jest - mówiła z uśmiechem Karolina Elbanowska.

Symboliczny był moment, w którym na ręce Anny Zalewskiej została złożona książka, napisana przez państwa Elbanowskich. Dotyczy ich wieloletniej walki o zniesienie obowiązku szkolnego 6-latków. - Chciałam przekazać pani tę książkę, żeby mogła się pani uczyć na błędach poprzedników. Rodziców w Polsce nie wolno ignorować tak, jak to robili poprzedni ministrowie. To się po prostu źle kończy dla władzy - powiedziała z przestrogą.

Nadchodzi ochłodzenie. Ostatnie ciepłe dni na początku grudnia [x-news]:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Sześciolatki nie będą musiały iść do szkoły. Odpowiednia ustawa ma być gotowa w grudniu - Express Ilustrowany

Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany