Seks na przystanku – kamery MPK wszystko zarejestrowały

Seks pod wiata na przystanku na Widzewie [FILM]
- Kamery obejmują obrazem rejon przystanków, więc na pewno uchwyciły wszystko, co działo się pod wiata – mówi Sebastian Grochala, rzecznik prasowy MPK Łódź. - Oczywiście należy pamiętać, że wszystkie nagrania z naszych kamer służą tylko i wyłącznie zapewnieniu pasażerom bezpieczeństwa. To oznacza, że materiał jest rejestrowany, przechowywany, ale przez nikogo nie jest oglądany. Jeśli natomiast jest potrzeba np. ze strony policji, czy prokuratury, by przejrzeć nagranie, wtedy je udostępniamy.

Film, na którym widać parę uprawiającą seks, telefonem komórkowym nagrał też pan Damian, łodzianin, świadek całego zajścia.
Gdy wszedłem na peron przystanku, zauważyłem, że osoby, które oczekiwały autobusu/tramwaju jakoś nieswojo się zachowywały – mówi autor filmu. - Chwilę później zauważyłem, o co chodzi. Na ławeczce pod wiatą kobieta i mężczyzna zabawiali się ze sobą. Nie będę wchodził w szczegóły, ale powiem tylko tyle, że był to obraz totalnego upadku moralnego.

Oni się zachowywali, jakby byli we własnej sypialni. Pani miała opuszczone spodnie i rozpięta kurtkę. Oboje byli bardzo zadowoleni i kompletnie nie zwracali uwagi na otoczenie. Wyjąłem więc telefon i nagrałem te ich wyczyny. Nie wiem, jaki był finał, ponieważ przyjechał mój autobus i do niego wsiadłem. Kierowca też przez moment zerkał, co się wyprawia pod wiatą.