Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trasa W-Z: Przesiadkowo pełne emocji

(ao)
Najbardziej intensywne barwy dachu wskazują deptak.
Najbardziej intensywne barwy dachu wskazują deptak. Janusz Kubik
Właśnie mija miesiąc, odkąd przed Centralem z wielką pompą otwarto tramwajowe centrum przesiadkowe trasy W-Z. Kolorowy dach widoczny z daleka robi wrażenie. W tym miejscu krzyżują się wuzetka i najważniejsza łódzka ulica – Piotrkowska. Niektórzy są nowym przystankiem zachwyceni, inni ostro go krytykują. Ale jedno jest pewne – takiej wiaty nie ma żadne miasto w Polsce.

Niestety, pod membranowym dachem często dochodzi do mrożących krew w żyłach sytuacji. Niedawno pasażerowie z niepokojem obserwowali zmagania pijanego, który chcąc przejść z peronu na peron zeskoczył na torowisko i nie mógł podnieść nogi, aby wejść z powrotem. Innym razem starsza pani przeszła przez torowisko między tramwajami – jeden stał, drugi za chwilę miał ruszyć. Przejścia dla pieszych są dwa i znajdują się na skraju peronów – od al. Kościuszki i od ul. Piotrkowskiej. Jednak i tak należy się dokładnie rozglądać. Nie ma bowiem sygnalizacji świetlnej.
Najczęściej wytykaną wadą Przesiadkowa jest brak przejrzystych tablic informacyjnych. Elektroniczne mają działać dopiero od 1 grudnia.

KSW 33 Khalidov vs Materla, gdzie oglądać transmisję, STREAM
Kliczko vs Fury o której godzinie walka gdzie TRANSMISJA NA ŻYWO STREAM

Biała granitowa podłoga, białe ławki, kosze i słupy podtrzymujące konstrukcję Przesiadkowa miały wyróżniać przystanek w strefie wielkomiejskiej, gdzie króluje ciemny grafit. Nie sprawdza się to jednak przy tak ogromnej liczbie pasażerów. Na bieli widać każde zabrudzenie, zacieki, do granitu przyklejają się gumy do żucia. Przyznać jednak należy, że dach w słoneczną pogodę robi wrażenie i pięknie odbija się w bieli wnętrza. Wieczorem przystanek wypełnia światło lamp, niektórzy twierdzą, iż tak intensywnie, że Przesiadkowo staje się portalem do... innego świata.

Plusy Przesiadkowa:

  • Kolory dachu nastrajają optymistycznie.
  • Pasażerowie chronieni są przed warunkami atmosferycznymi.
  • Dach składa się z wielu pochyłych elementów, aby nie siadały na nim gołębie.
  • Piękne oświetlenie wiaty.
  • Podwyższone perony.
  • Elektroniczne tablice i przyciski z informacją głosową dla osób niewidomych (będą od 1 grudnia).
  • Zamiana przejścia podziemnego na przejście górą przez jezdnie ułatwia rowerzystom, niepełnosprawnym, matkom z dziećmi w wózkach przedostanie się na drugą stronę ulicy.

Minusy Przesiadkowa:

  • Chaos związany z niedostatecznym oznaczeniem peronów.
  • Tramwaje zastawiają przejścia dla pieszych, którymi przechodzi się z peronu na peron.
  • Skręcające tramwaje przeraźliwie hałasują.
  • Zanim tramwaj skręci pod Przesiadkowo, zbyt długo musi czekać na światłach, co irytuje pasażerów.
  • Granit na peronach szybko się brudzi.
  • Potężne białe słupy podtrzymujące konstrukcję są toporne.

Opinie:

Marek Janiak, architekt miasta: – Pierwszą zaletą jest to, że projekt tak ważnego obiektu wyłoniony został w konkursie, który wygrał młody architekt Jan Gałecki, co pokazuje, iż Łódź jest miastem szans dla młodych ludzi. Wiata stylistycznie nawiązuje do secesji i historyzmu łódzkiego. Nie jest to tylko miejsce służące tylko do przesiadania się, ale symboliczne podkreślenie wagi transportu publicznego. To tutaj krzyżują się ulica Piotrkowska i trasa W-Z, a wiata widoczna jest z daleka. Światło, które rozkłada się we wnętrzu, powoduje, że przystanek emanuje optymizmem, co jest ważne w czasach, gdy tak dużo osób marudzi. To prawda, że zbyt długo stoi się na światłach, ale to kwestia wyregulowania. Słyszałem też wiele bzdurnych zarzutów np., że za bardzo wieje tam wiatr. A według mnie, ta wiata to nowa epoka komunikacji miejskiej w Łodzi.

Sebastian Grochala, rzecznik MPK: – Dworzec Tramwajowy Centrum jest udanym przykładem połączenia funkcji praktycznych z estetycznymi. Czas potrzebny motorniczym i pasażerom do tego, aby umieć się na nim odnaleźć, już minął i obserwujemy, że korzystanie z tego rozwiązania rzeczywiście ułatwiło podróżującym przesiadki. Następują szybciej niż dotychczas, a dodatkowo pasażerowie nie są narażeni na opady deszczu. Wśród wielu odwiedzających w ostatnim czasie Łódź osób Przesiadkowo robi bardzo dobre wrażenie, szczególnie wieczorem.

Lucyna Krukowska, uczennica: – Bardzo tutaj ładnie, zwłaszcza kolorowy dach. Według mnie, dobór barw jest bardzo trafiony i optymistycznie nastraja, zwłaszcza gdy świeci słońce. Podoba mi się biel w środku, jest tak... domowo. Ławki, kosze może są odrobinę przybrudzone, ale jak w każdym domu – trzeba sprzątać. Niestety, dużo osób przechodzi między peronami po torowisku, zamiast korzystać z pasów, co jest bardzo niebezpieczne. A przecież do przejść dla pieszych nie jest daleko, można z nich skorzystać. Więc skaczą na własną odpowiedzialność. Moim zdaniem, nie ma się do czego doczepić, przesiadanie się z tramwaju na tramwaj jest szybsze, łatwiej doczekać się tego, który nam pasuje.

Anna Sęk, emerytka: – Jest bardzo fajnie, tylko trzeba się zorientować w tych przesiadkach. Wiedzieć, że z pierwszych peronów tramwaje skręcają, a ze środkowych jadą na wprost. Wszystko jest w jednym miejscu, nie potrzeba chodzić z jednego skrzyżowania na drugie. Ja najczęściej jeżdżę dziesiątką i nie mam zastrzeżeń, przyjeżdża o czasie. Nie brakuje mi nawet autobusu 98, tylko martwię się, że jak tramwaje przestaną jeździć, to od Rydza-Śmigłego nie będzie czym dostać się do centrum. Wiata jest ładna, kolorowa, czego chcieć więcej?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany