Ochroniarze, którzy byli na miejscu, na widok agresorów, wezwali policję.
Gdy przyjechali funkcjonariusze, 35-latek rzucił się na nich z pięściami. Obrzucił ich też wyzwiskami. Został obezwładniony i zakuty w kajdanki.
- Najpierw usłyszałam krzyki, podjechali policjanci i po chwili facet leżał na ziemi - mówi kobieta, która widziała końcówkę zamieszania.
- Wczesny wieczór, reprezentacyjny odcinek ul. Piotrkowskiej i takie sceny - komentowali przechodnie. - Policja i straż miejska powinni non stop patrolować ulicę Piotrkowską w piątkowe i sobotnie wieczory. Może widok funkcjonariuszy, pohamowałby agresywne zapędy imprezowiczów.
Obaj panowie trafili do izby wytrzeźwień. W niedzielę w komisariacie łódzkiej policji przedstawiono chuliganom zarzuty zniszczenia mienia. 35-latek będzie odpowiadał także za naruszenie nietykalności cielesnej policjanta. Jemu i jego koledze grozi do pięciu lat więzieniu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?