64-latek był przekonany, że rozmawia z krewnym i zaproponował mu pożyczkę w wysokości tysiąca zł. Rozmówca zgodził się na taką kwotę, po czym podał adres na jaki te pieniądze mają być przekazane. Mężczyzna przelał pieniądze na wskazane przez rzekomego bratanka konto. Jak się później okazało z uwagi na pomyłkę numeru konta w efekcie pieniądze nie trafiły do "krewnego".
- 64-latek zaczął domyślać się, że mógł paść ofiarą oszusta po czym skontaktował się z rodziną. Niestety jego podejrzenia się potwierdziły gdy dowiedział się, że bratanek nie potrzebował żadnych pieniędzy - mówi st. sierż. Magdalena Krasna z policji w Łęcznej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?