Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bar z wietnamskim jedzeniem znów serwuje dania. Zbadano mięso, a psy zabrano... [zdjęcia]

(lb)
Hoai Phuong Tran Thai, właścicielka baru, mówi, że nigdy nie przyszłoby jej do głowy podawanie psiego mięsa.
Hoai Phuong Tran Thai, właścicielka baru, mówi, że nigdy nie przyszłoby jej do głowy podawanie psiego mięsa. Łukasz Kasprzak
W przyszłym tygodniu mają być znane wyniki badań laboratoryjnych mięsa z baru z wietnamskim jedzeniem na Retkini.

W piątek pisaliśmy, że po kontroli inspekcji sanitarnej, Inspektoratu Weterynaryjnego oraz straży miejskiej zamknięto ten bar. Do schroniska zabrano dwa psy, które przebywały na terenie posesji. Zdaniem straży miejskiej, nie miały one zapewnionych odpowiednich warunków. Inspektorat Weterynaryjny pobrał próbki mięsa do badań.

- Z oględzin wynika, że nie było to mięso psie - mówi dr Jacek Tyrankiewicz, powiatowy inspektor weterynarii. - Około 80 proc. mięsa - zdaniem inspektorów - było mięsem drobiowym. Z uwagi na rozdrobnienie skierowaliśmy je do dalszych badań. Po ponownej kontroli w piątek właściciel baru dostał zgodę na jego otwarcie.

ZOBACZ FILM: Tony jedzenia gniją w śmietnikach. Francuzi proponują kary za marnotrawstwo

Walka Szpilka vs. Wilder NOWY JORK transmisja NA ŻYWO STREAM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany