Na początkowym etapie śledztwa Józef G. miał postawiony zarzut usiłowania zabójstwa swego syna. Ostatecznie 72-latek odpowie za ciężkie uszkodzenie jego ciała. Sprawa właśnie trafiła do Sądu Rejonowego w Białymstoku.
Prokuratura ustaliła, że w domu państwa G. w centrum Białegostoku często dochodziło do awantur, które miał prowokować 31-letni Rafał G. Taka też wybuchła 1 stycznia ubiegłego roku. Rafał pokłócił się z bratem, którego wyganiał z mieszkania. Miał mu też grozić. Ojca braci - Józefa G., nie było akurat w domu, ale zaalarmowany sytuacją szybko wrócił. Wiadomo, że między ojcem a Rafałem doszło do ostrej wymiany zdań. W pewnym momencie ojciec chwycił za nóż kuchenny i - według ustaleń śledczych - zadał agresywnemu synowi trzy ciosy w plecy.
Młody mężczyzna doznał zagrażającego życiu krwotoku. Musiał być natychmiast operowany. Ale przeżył atak ojca.
Józef G. trafił do aresztu, gdzie przebywał przez kilka tygodni. Zarzekał się w czasie przesłuchania, że nie chciał zabić syna. Chciał go tylko wystraszyć, stracił nad sobą panowanie.
72-latek chce dobrowolnie poddać się karze. Z prokuratorem została uzgodniona kara roku i 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu na dwa lata.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?