ZOBACZ TAKŻE:
Spłonął zabytkowy kościół w Libuszy
(dostawca: Bobowa24.pl/x-news)
W sobotnie popołudnie strażacy zostali zaalarmowani przez mieszkańców wieżowca przy ulicy Krakowskiej, że z mieszkania na piątym piętrze wydobywa się dym. - Przed przybyciem pięciu naszych zastępów sąsiedzi podjęli próbę gaszenia drzwi wejściowych od mieszkania - opowiadał Robert Sabat, pełniący obowiązki komendanta miejskiego kieleckiej straży pożarnej.
Podczas polewania płonących drzwi wodą jeden z sąsiadów poparzył sobie dłoń, ratownicy medyczni z karetki pogotowia zaopatrzyli mu ranę na miejscu.
Strażacy wyważyli drzwi i weszli do mieszkania, w którym nie było lokatorów. - Pożar szybko udało się ugasić, okazało się, że spaliły się drzwi od środka mieszkania, dym zniszczył częściowo szafkę stojącą w korytarzu - wyliczał komendant Sabat. Strażacy oddymili wnętrze, na miejscu działało w sumie pięć zastępów straży pożarnej, w tym wóz z drabiną mechaniczną.
Według wstępnych przypuszczeń mogło dojść do podpalenia, sprawę zbada policja i biegły z zakresu pożarnictwa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?