- Co do dachu, to faktycznie my się nim zajmiemy, natomiast o mur obronny proszę pytać w gminie - usłyszeliśmy od manager Wioletty Głuszczuk, która w imieniu nowego dzierżawcy zarządza zamkiem. Pani Wioletta informuje nas, że dzierżawca a jest nim Marcin Polakiewicz zaplanował w tym roku trzy przedsięwzięcia. W tym celu już złożono wnioski o dofinansowanie tych przedsięwzięć. Pierwszym jest remont wspomnianego dachu.
- Jest on w fatalnym stanie, brakuje dachówek, dlatego po każdym większym deszczu w pokojach powstają zacieki. Wprawdzie nie leje się gościomn na głowy, ale zdarzało się, że na strychu musieliśmy stawiać nawet wiadra - tłumaczy pani Wioletta. Dodaje, że fatalny stan dachu uniemożliwia odnowienie pokoi i korytarzy. Dopiero po remoncie dachu, a stanie się to najpewniej w tym roku, można będzie malować wnętrze.
Czytaj więcej 10 lutego w papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej" oraz w serwisie plus.gazetalubuska.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?