Widzew. Czy młodzież pomoże drużynie?

Z reguły są zapchaj dziurą. Trzeba ich wystawiać, bo tak mówią przepisy, więc trafiają do składu, na pozycje, na których najmniej mogą popsuć grę zespołu. Jeśli masz młodych piłkarzy, którzy nie osłabiają zespołu, ba wnoszą do niego pozytywne wartości, to zanczy, że bądziesz się liczył w wacle o najwyższe stawki.
Widzew ma jedenastu młodzieżowców. Są to: Daniel Bończak (rocznik1996), Michał Choroś (97r), Damian Dudała (97), Bartłomiej Gromek (96), Damian Kozieł (96), Adrian Kralkowski (97), Krzysztof Możdżonek (96), Marcin Pieńkowski (97) Konrad Reszka (97), Patryk Strus (95) oraz Kamil Wielgus (97). Kralkowski, Pieńkowski, Wielgus mają grać w juniorach. Zostaje ośmiu. Jest zatem z kogo wybierać. Coś nam mówi, że odkryciem wiosennej rundy może być reprezentant polskich młodzieżówek Krzysztof Możdżonek.
W sobotę o godz. 16 w Uniejowie Widzew zagra kolejny mecz sparingowy. Rywalem będzie lider łódzkiej klasy okręgowej KS Kutno. Rywale łodzian w osttanim sparingu pokonali Pelikana Łowicz 4:2, a po spotkaniu trener KS Sławomir Ryszkiewicz mówił w rozmowie z oficjalną stroną: - Mamy czteranstu zawodników na naprawdę dobrym, równorzędnym poziomie. W najbliższym meczu z Widzewem nie zamierzam już tak rotować składem jak ostatnio. mam nadzieję, że chłopcy będą coraz lepiej rozumieć się na boisku.
Co słychać u rywali? Jak podaje lodzkifutbol Sergio Bataty z Polonii Piotrkówprzebywa w rodzinnej Brazylii i nie uczestniczy w treningach drużyny, która przygotowuje się do ligowej wiosny. Czy i kiedy wróci do Polski? Być może jak się zrobi u nas... cieplej.