Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ŁKS. Niepokorni piłkarze nadzieją na lepszą przyszłość?

pas
W podsumowaniu dokonań ŁKS w rundzie jesiennej jako jedną ze słabości wymieniano fakt, że drużyna była za... grzeczna.

Piłkarze nie gryźli trawy, żeby wyszarpać rywalom zwycięstwo, nie spierali się gorącą, nie rwali włosów z głowy. Czasami huknął na kolegów jak z armaty kapitan Marcin Zimoń i ci na krótko podnosili głowy i ruszali do walki, ale potem wszystko wracało do normy.
Podczas kadrowej rewolucji dokonywanej przez nowego trenera Roberta Szwarca trafiają piłkarze, którzy z nie jednego pieca jedli chleb, czasami mieli pod górkę w swojej sportowej karierze i w... życiu.
Można o nich powiedzieć: niepokorni. Nie jest łatwo z nimi współpracować, ale jeśli znajdzie się wspólny język, to łodzianie mogą stać się najbardziej „charakterną" drużyną rozgrywek. Liga jest wyrównana, czasami o sukcesie decydo-

wały niuanse. Wiosną też tak będzie. Jeśli nowy ełkaesiak potrafi na długi tlenownym wrócić za rywalem i zatrzymać jego atak, jeśli w trudniej sytuacji nie zawaha się i nie odstawi nogi, jeśli da przykład i pociągnie za sobą pozostałych, to kto wie, czy to nie będą wydarzenia na wagę zwycięstwa.
ŁKS jest zainteresowany sprowadzeniem na al.Unii Adriana Świątka (jesienią 11 goli ). Na razie rozmowy z działaczami Finishparkietu Drwęca Nowe Miasto Lubawskie utknęły w martwym punkcie, ale mają być kontynuowane. Sztab szkoleniowy widziałby też w kadrze Kamila Rozmusa z Wigier Suwałki iJarosława Bryłę z Ruchu Kochanowice . Świątek i wracający po kontuzji do zajęć RafałBarzyc, walczyliby o miejsce w ataku ŁKS z Adamem Patorą, który jesienią strzelił dziewięć bramek.
Pazurki w sparingach pokazuje rywal łodzian - Lechia. Tomaszowianie wygrali z Bronią w Radomiu aż 6:2.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany