Dziewięć klas Liceum Ogólnokształcącego imienia Komisji Edukacji Narodowej w Stalowej Woli, zwanego „Staszicem” od ulicy przy której jest szkoła, rozpoczęło w sobotę wieczorem studniówkę.
Na parkiecie do poloneza stanęło 540 maturzystów i ich gości. Zatańczyli poloneza, walca i sambę. Tańców uczyli się przez kilka tygodni z choreografem Markiem Zarembą. Młodzież bawiła się w szkole, co jest wyjątkiem. Zatańczyła dwa razy, bo liczne rodziny chętne do obejrzenia tanecznych wyczynów zostały wpuszczone na dwie tury. Na widownie nie było bowiem tylu miejsc.
Do tańca ruszyli także nauczyciele. Na finał tanecznej gali podniesiona została dziewczyna z wielkim sercem.
Dyrektor szkoły Mariusz Potasz przypomniał, że to magiczny bal, bo jest 13 luty, na drugi dzień w niedzielę są Walentynki, a do matury pozostało osiemdziesiąt dni. - Jesteście młodzi, piękni, radośni, ta noc pozostanie na zawsze w waszej pamięci. Rozpoczynacie dorosłe życie, w którym spełniać się będą wasze życiowe marzenia - powiedział dyrektor. Mimo Wielkiego Postu maturzyści i ich goście mogli poszaleć, bo szkoła dostała dyspensę od proboszcza parafii, na terenie której znajduje się szkoła.
Starosta Janusz Zarzeczny podziękował licznie przybyłym rodzicom, że zechcieli postać swoje dzieci do najlepszego liceum w regionie. W rankingach oceniających wyniki nauczania jest zawsze w czołówce.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?