W Grudziądzu walczący o utrzymanie się na zapleczu Ekstraligi łodzianie nie byli faworytami, ale kibice liczyli na zdobycie punktu bonusowego, który znacznie poprawiłby ich pozycję przed ostatnią kolejką. W Łodzi Orzeł wygrał 47:43, co oznaczało, że do zrealizowania celu na torze rywala musieli zdobyć co najmniej 44 punkty.
Rewanż był wyrównany do siódmego biegu. Ostatecznie łodzianie skończyli spotkanie z 37 pkt, co oznacza, że przed ostatnią kolejką fazy zasadniczej nie wszystko zależy od nich. Za dwa tygodnie będą podejmować outsidera Kolejarza Rawicz i nawet jeśli
zwyciężą za trzy punkty, wszystko będzie zależeć od wyników w Ostrowie Wlkp. i Lublinie. Jeśli Ostrovia pokona GKM Grudziądz z bonusem, a Lubelski Węgiel zdobędzie przynajmniej punkt w starciu z Wybrzeżem Gdańsk, Orzeł pożegna się z I ligą.
Ale w optymistycznym scenariuszu możliwy jest awans do... play-off. Pod warunkiem, że nie będzie kolejki cudów i obaj rywale przegrają z walczącymi o awans i silniejszymi rywalami, a Orzeł wysoko pokona Kolejarza.
GKM Grudziądz – Orzeł Łódź 52:37
GKM: Karpow 12, Łęgowik 10, Harris 10, Nicholls 7, Kościuch 7, Dryml 6, Rujner 0.
Orzeł: Kildemand 13, Bubel 8, Jamróg 7, Zetterstroem 5, Schlein 3, Gaschka 1, Larsen – zawodnik zastępowany.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- 19-letnia Emilia Dankwa odsłania brzuch i wygina śmiało ciało w cekinach i szpilkach
- Andrzej z "Sanatorium miłości" mieszka w DPS. Nie zgadniecie, kto chce mu pomóc
- Marcin Miller chudnie w zastraszającym tempie. Lider Boysów to teraz niezłe ciacho!
- Rutkowski grozi, że nagra piosenkę z Wiśniewskim! Będzie nowe Ich Troje?!