Nocny pożar w Pabianicach. Pięć rodzin bez dachu nad głową [FILM]

- Obudził mnie huk na klatce schodowej i koszmarny smród, więc uchyliłam drzwi wejściowe i zobaczyłam ścianę ognia. - opowiada pani Beata, mieszkająca w lokalu na 1 piętrze. - Nie wiedziałam, którędy uciekać, już myślałam, że spalę się żywcem!
Na szczęście panią Beatę oraz mieszkającą na tym samym piętrze sąsiadkę ewakuowali strażacy przez okno. Mieszkańcy parteru sami opuścili palącą się kamienicę, zanim na miejsce przybyła straż pożarna.
- Obudziłam trójkę moich dzieci i wybiegliśmy na zewnątrz - wspomina Katarzyna Bednarek, której mieszkanie zostało całkowicie zalane. - Dach kamienicy stał w płomieniach!

ZOBACZ FILM ZE SPALONEGO DOMU - TUTAJ

Blisko 50 strażaków aż do 5 nad ranem walczyło z ogniem i zabezpieczało pogorzelisko. Ewakuowano także papugę i psa jamnika - zwierzęta które zostały w mieszkaniu pani Katarzyny.
- Straty oszacowano na 120 tys. zł - spalił się drewniany dach budynku, pomieszczenia na piętrze oraz klatka schodowa - wylicza Szymon Giza z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Pabianicach. - Zalane natomiast zostały mieszkania na parterze. Prawdopodobną przyczyną pożaru było podpalenie...
Co z rodzinami, które w nocy z niedzieli na poniedziałek straciły swój dom?
- Najbliższe dni osoby te spędzą u swoich bliskich - informuje Joanna Stelmach z pabianickiego magistratu. - Pracownicy Wydziału Spraw Lokalowych zbadają sytuację finansową i rodzinna tych ludzi i jak będzie potrzeba postaramy się zapewnić im mieszkania zastępcze.