Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trener Janusz Ślączka: - Żulowcy Orła nie sprawili zawodu

mst
Żużlowcy Orła rzutem na taśmę zdołali utrzymać się w I lidze. Jak miniony sezon ocenia Janusz Ślączka, prezes, a zarazem trener zespołu z ul. 6 Sierpnia?

Walczyliśmy ze zmiennym szczęściem –mówi Janusz Ślączka. – Dla przykładu, wygraliśmy z Lokomotivem Daugavpils na wyjeździe 48:42, a u siebie schodziliśmy z toru pokonani 41:48. Cieszyliśmy się z niespodziewanego, ale zasłużonego zwycięstwa nad Lubelskim Węglem na jego terenie 46:44, ale byliśmy mocno rozgoryczeni porażką przed własną publicznością z Ostrovią Ostrów Wlkp. 43:46. Najważniejsze jest jednak to, że drużyna wykonała postawione przed nią zadanie.
Mało brakowało, aby pańscy podopieczni spadli do II ligi.
– To prawda że zabrakło w naszej drużynie w ciągu całego sezonu stabilności formy. Część winy za to biorę na siebie, ponieważ nie zawsze potrafiłem postawić na właściwych zawodników. Tak było w przypadku Ronnie Jamrożego. Zapewniał mnie, po wyleczeniu kontuzji, że z jego zdrowiem jest wszystko w porządku, a tymczasem bnie była to prawda.
Żużel to sport bardzo złożony. Nie wszystko zależy od zawodnika, od jego dyspozycji w danym dniu, ale i od maszyny. Sam tego nieraz doświadczyłem, będąc zawodnikiem w latach 1988 – 2007 m. n. w Stali Rzeszów i w Wybrzeżu Gdańsk. Mnie nikt nie oszuka, czy ściga się na pół gwidzka, czy na pełnych obrotach. Do moich podopiecznych, którzy w tym sezonie bronili barw Orła, nie mogę mieć właściwie większych zastrzeżeń.
A jak pan widzi przyszłość Orła?
– Zanim odpowiem na to pytanie, chciałbym, jako prezes klubu i trener drużyny, serdecznie podziękować wszystkim naszym sponsorom, jak i kibicom, za okazaną pomoc, a w szczególności firmie H. Skrzydlewska. Podstawową kwestią, jeżeli chodzi w ogóle o przyszłość sportu żużlowego w Łodzi, jest przede wszystkim niezbędna, ze względów bezpieczeństwa, modernizacja tortu, a ponadto przebudowa parkingu i szatni.
Jeśli tak się nie stanie, to...
– Jeżeli te warunki nie zostaną przez nasz klub spełnione to po prostu Główna Komisja Sportu Żużlowego nie przyzna Orłowi licencji na start w I lidze w przyszłym sezonie. Klub o własnych siłach nie jest praktycznie zdolny takiej inwestycji przeprowadzić. Tutaj jest potrzebna decyzja władz miasta, czyli wyłożenie na ten cel konkretnych pieniędzy przez miasto. A popularność żużla w Łodzi, co widać po frekwencji na meczach, jest duża.
(

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany