Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Katastrofalny stan przejazdów

(gb)
Stan dwóch przejazdów kolejowych na ul. Wróblewskiego jest fatalny. Krzywe płyty między szynami, dziury i szczeliny zmuszają kierowców do bardzo wolnej jazdy, co przy dużym natężeniu ruchu sprawia, że jest tam bardzo niebezpiecznie. Na obu przejazdach na ul. Wróblewskiego – tym od strony al. Włókniarzy i tym przy al. Unii Lubelskiej – od czasu, gdy zamknięto dworzec Łódź Fabryczna, ruch pociągów jest bardzo duży. Rogatki zamykają się co kilka minut. Tworzą się korki, a auta stoją między jednym przejazdem a drugim.

Choć przy ul. Maratońskiej niedawno remontowano skrzyżowanie i poprawiano płyty na przejeździe, to zdążyły się już powykrzywiać – na dodatek torowiska znajdują się na różnej wysokości, co zmusza kierowców do przejeżdżania przez nie z prędkością kilku kilometrów na godzinę.

– Najgorzej jest na przejeździe od strony al. Włókniarzy – mówi Grzegorz Kowalczyk, który mieszka na Retkini i ul. Wróblewskiego dojeżdża do pracy. – Jest on bardzo szeroki, auta wolniutko pokonują kilka torowisk. Często są dopiero w połowie przejazdu, gdy dróżnik chce go już zamykać.
Kierowcy samochodów nie mają gdzie uciekać i muszą czekać, aż ci przed nimi zrobią im miejsce. Z tym jednak nie jest łatwo, bo sznur aut w godzinach szczytu sięga aż do pierwszego przejazdu.

Tymczasem ruch na ul. Wróblewskiego wkrótce może się znacznie zwiększyć, bo będzie ona jedną z ulic stanowiących połączenie Retkini z centrum podczas przebudowy trasy W-Z.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany