Milioner Misztal buduje pałac [zdjęcia, FILM]

– Będzie to jedyna tego typu rezydencja w Polsce – chwali się milioner. – Zamieszkam w niej już za kilka miesięcy z narzeczoną i synem.
Tak prezentuje się nowa rezydencja Misztala - FILM

Obecnie Piotr Misztal z bliskimi mieszka w Łodzi, w wynajętym mieszkaniu. Wcześniej przez osiem lat zajmował przestronny parterowy dom przy ul. św. Rafała Kalinowskiego. Sprzedał go za 3,5 mln zł. Mówi, że choć to spora suma, pieniądze nie wystarczyły na zakup mebli wykonanych na zamówienie do nowego lokum (kosztowały 1,3 mln dolarów).

Budowę nowej rezydencji Piotr Misztal rozpoczął dwa lata temu, na dwuhektarowej działce. Chce się jednak „odgrodzić się od sąsiadów” i zamierza jeszcze dokupić dwa hektary ziemi. Jego nowy, wielki, parterowy dom nawiązujący wyglądem do budowli w stylu japońskim, stoi przy wąskiej, mało ruchliwej asfaltowej drodze, łączącej Bronisin Dworski z ul. św. Rafała Kalinowskiego w Łodzi.

Za przeszkloną ścianą budynku mieszkalnego, w części ogrodowej, znajduje się tzw. grillownik. Tam według zamysłu gospodarza chiński kucharz będzie mu serwował ulubione sushi. W grillowniku znajdzie się nowoczesna kuchnia, dwa kominki i toaleta. Z częścią mieszkalną jest połączony korytarzem, w którym mają być zamontowane oszklone rozsuwane drzwi. W głębi posesji jest studnia głębinowa i stacja uzdatniania wody.

Stanie też hangar na jego helikopter. Misztal zamierza bowiem kupić czteromiejscowy lekki śmigłowiec robinson R44. Koparka wyrównuje już teren pod lądowisko, które niebawem zostanie wyłożone granitową kostką. We wrześniu milioner chce w Warszawie rozpocząć kurs na pilota śmigłowcowego. Musi się śpieszyć, gdyż pod koniec stycznia przyszłego roku wylatuje na Karaiby, gdzie wyczarterował już katamaran z załogą.

– W rezydencji będziemy mieli do dyspozycji 5 przestronnych sypialni i 9 łazienek. Moja będzie miała 200 metrów kwadratowych powierzchni. W jadalni stanie stół i 16 krzeseł, za które zapłaciłem 40 tys. zł. W salonie znajdzie się barek obudowany granitem, bilard, ogromny telewizor i dwa kominki. Mój gabinet będzie miał powierzchnię 80 metrów kwadratowych – wylicza Piotr Misztal.
– Ma być jak w bajce. Wszystkimi urządzeniami będą mógł sterować z telefonu komórkowego, z każdego miejsca na świecie...