Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niepokorny ksiądz z Aleksandrowa. Mimo zakazu arcybiskupa odprawił mszę

(ls)
Jacek Zemła
Ksiądz Jacek Stasiak z Aleksandrowa Łódzkiego, który tydzień temu otrzymał od abp. Marka Jędraszewskiego karę suspensy, czyli zakaz sprawowania wszelkich czynności kapłańskich, np. odprawiania mszy czy spowiadania, nie podporządkował się tej decyzji. Wczoraj odprawił mszę w kościele św. Stanisława Kostki w Aleksandrowie Łódzkim.

Przypomnijmy, że suspensa została nałożona na kapłana m.in. właśnie z powodu odprawiania mszy w nieuprawnionym miejscu (kościół św. Stanisława Kostki należy do fundacji prowadzonej przez ks. Stasiaka, a nie do Kościoła).

Gra w piłkę nożną podczas procesji Bożego Ciała-FILM

Dlaczego ks. Stasiak nie zastosował się do zakazu? Niestety wczoraj nie udało nam się z nim porozmawiać. Również ks. Zbigniew Tracz, kanclerz łódzkiej kurii, nie odbierał telefonu. Natomiast nowy proboszcz parafii p.w. Świętych Archaniołów Rafała i Michała w Aleksandrowie wyraził podczas kazania - jak twierdzą obecni na mszy - ubolewanie z powodu sytuacji, która dzieli społeczność wiernych w Aleksandrowie, a nawet rodziny.
– Dochodzi do tego - miał mówić proboszcz – że jedna siostra idzie na mszę do parafii, a druga do ks. Stasiaka.
W wydanym już wcześniej dekrecie abp Jędraszewski przestrzegł, że dalsze nieposłuszeństwo ks. Stasiaka może doprowadzić do przeniesienia go do stanu świeckiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany