Amatorzy starych pojazdów na stadionie przy św. Teresy. Siedmiometrowy Lincoln i motocykl z 1939 r.

Moto Weteran Bazar w cieplejszej odsłonie

Atrakcją był najdłuższy tam wystawiany samochód osobowy dwudrzwiowy Lincoln, który ma około 7 metrów długości i waży. Samochód został wyprodukowany w 1960 , ma klimatyzację, podgrzewane fotele, elektrycznie regulowane szyby oraz radio z przełącznikiem umożliwiającym słuchanie podczas jazdy w mieście i na autostradzie. Niestety pali 25 l benzyny na 100 km. Kosztuje 70 tys. zł. Jest w pełni sprawny. Podobnie jak Saab z 1975 r z czterosuwowym silnikiem, całkowicie oryginalny oferowany przez Grzegorza Groele, pasjonata starych samochodów z Mielca. Za ten okaz trzeba zapłacić 5800 euro.
Niezwykle zadowolony był amator starych pojazdów Piotr Płonka ze Zdzieszowic. Za 3 tys. złotych kupił niemiecki motocykl Sachs wyprodukowany w 1939 r .
- Takiego motocykla jeszcze nie miałem, to prawdziwy okaz - mówi kolekcjoner. - Mam nadzieję, że jeszcze w tym roku uda mi się go wyremontować i odmalować zachowując jego oryginalność. Ma dobry silnik, pali dwa litry.
Oprócz pojazdów prezentowano również części zamienne do pojazdów, literaturę z zakresu motoryzacji. Rożne stare przedmioty m. in. z okresu wojny i PRL-u. Moto weteran bazar można odwiedzić jeszcze w niedzielę w godz. 8-16. Bilet wstępu kosztuje 12 zł.