Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Asteroida 1998 QE2 po południu minie Ziemię. Jest tak wielka, że ma własną satelitę

Źródło: TVN24
Duża asteroida 1998 QE2 która minie nas o "zaledwie" 5,7 mln km, nie podróżuje przez Kosmos samotnie. Najnowsze obserwacje pokazują, że tworzy układ binarny. Towarzyszący jej satelita ma około 600 m długości.

Odkrycia dokonano po analizie obserwacji radarowych asteroidy 1998 QE2 przeprowadzonych w czwartek wieczorem przy użyciu Deep Space Network - sieci dużych anten, zarządzanej przez Laboratorium Napędu Odrzutowego NASA. Asteroida znajdowała się wtedy w odległości 6 mln km od Ziemi (czyli 15,6 dystansów między naszą planetą a Księżycem).
16 proc. planetoid ma towarzystwo

Okazało się, że 1998 QE2 tworzy układ binarny. Nie jest to wielkim ewenementem, bo według naukowców około 16 procent z planetoid o rozmiarach 200 m i większych znajduje się w podwójnych lub potrójnych układach.

Badacze z NASA szacują według pozyskanych obrazów, że główne ciało systemu 1998 QE2 ma średnicę liczącą około 2,7 km i okres obrotu mniejszy niż 4 godziny.

Zdjęcia ujawniły także, że na jego powierzchni znajdują się ciemne obszary, które prawdopodobnie oznaczają wgłębienia. Natomiast wstępne wyliczenia satelickiego obiektu w tym układzie oceniają jego wielkość na 600 m.
Pilnują na wszelki wypadek

1998 QE2 będzie mijała Ziemię w piątek w odległości 5,7 mln kilometrów. Najbliżej nas obiekt znajdzie się około godziny 14.00. Ma to być jej najbliższe podejście do naszej planety w okresie dwóch stuleci.

Badacze z Deep Space Network w Goldstone w Kalifornii i Arecibo Observatory w Puerto Rico będą śledzić jej lot, aż nie zniknie z pola widzenia - co nastąpi 9 czerwca. Badacze wolą ją mieć na oku, bo ma naprawdę duże rozmiary - podobne miał obiekt, który doprowadził do zagłady dinozaurów. Uspokajają jednak, że w tym przypadku Ziemia nie jest zagrożona.

Usiekła z pasa asteroid?

1998 QE2 odkryto 19 sierpnia 1998r. w Massachusetts Institute of Technology w ramach programu programu badań nad obiektami bliskimi Ziemi - Lincoln Near Earth Asteroid Research (LINEAR).

Pochodzenie potężnej asteroidy nie do końca jest pewne. Badacze zakładają, że prawdopodobnie "uciekła" z pasa asteroid między Marsem a Jowiszem. Pokrywająca ją lepka, smolista substancja wskazuje, że niegdyś jej trajektoria musiała przebiegać blisko Słońca, topiąc jej powierzchnię. Następne odwiedziny w polu widzenia ziemskich teleskopów odbędą się dopiero w roku 2119.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany