Z analizy kodu strony internetowej sejmowego zespołu wynika, że "zaszyte" w nim były odwołania, które przekierowywały odwiedzających stronę. "Potwierdziliśmy, iż (...) w kodzie strony zaszyte są odwołania "iframe" do świeżo co zarejestrowanych domen, głównie .ru, które hostują plik przekierowujący odwiedzającego stronę internautę na inne serwisy (w zależności od ustawień jego przeglądarki), a niekiedy próbującego infekować jego przeglądarkę złośliwym oprogramowaniem" - czytamy w serwisie niebezpiecznik.pl.
Strona przez pewien czas kierowała do rosyjskich i niemieckich serwisów internetowych. Internauci byli też przekierowywani m. in. do serwisu Lady Gagi.
Takie infekcje to najczęściej wynik używania przez webmastera przestarzałego oprogramowania, albo też zainfekowany komputer autora strony.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Nagrali dzikie pląsy Nataszy Urbańskiej. Coś jej wystawało spod sukienki...
- Eleni od trzydziestu lat żyje bez córki. Jej grobu można nawet nie zauważyć
- Kurdej-Szatan wraca do TVP! To już pewne, szykują dla niej coś specjalnego
- Były ukochany Maryli nieźle się urządził! Jasiński mieszka lepiej niż ona! | ZDJĘCIA