W godzinach popołudniowych młody kierowca bmw opuszczał teren kąpieliska. W tym samym czasie ul. Kasztelańską po jezdni szedł pieszy. Gdy kierowca próbował go ominąć, samochód najechał na jego stopę. Pieszy bardzo się zdenerwował, ze złości uderzył pięścią w karoserię bmw. Wtedy jego właściciel wyskoczył z pojazdu... Doszło do szarpaniny, która z jezdni przeniosła się na pobocze drogi. Z dwukrotnie większym od siebie mężczyzną, kierowca bmw nie miał szans... Wezwano policję.
- Zaciągnął mnie pod to drzewo i uderzał pięścią - opowiadał funkcjonariuszom właściciel bmw.
Na szczęście obrażenia zarówno kierowcy, jak i pieszego, nie wymagały wezwania pogotowia. Przyjechał natomiast patrol drogówki z alkomatem, który przebadał uczestników zdarzenia. Byli trzeźwi.
- Sprawę rozpatruje Wydział Ruchu Drogowego Komendy Miejskej Policji w Łodzi - mówi Radosław Gwis z biura prasowego KWP w Łodzi.
Trzeci radiowóz pojawił się na kąpielisku ok. 18 przy placu zbaw. Tam jednemu z mężczyzn nieznany sprawca rozbił telefon.
Policjantom nie udało się go zatrzymać.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?