Gdy jeden z pasażerów próbował zrobić zdjęcie zajścia, drugi z kontrolerów starał się mu w tym przeszkodzić.

Kontrolerka (tyłem w czapce, z torebką na ramieniu) zrobiła awanturę pasażerce, bo ta śmiała zwrócić jej uwagę.

- Kontrolerka nazwała mnie suką, co słyszało wielu pasażerów, prawdopodobnie złożę skargę w tej sprawie - mówi Barbara Pawlikowska.