MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Badanie alkomatem na...ulicy w centrum Łodzi [zdjęcia]

(izj)
Inicjatywa montażu alkomatu na ulicy wyszła od właściciela budki.
Inicjatywa montażu alkomatu na ulicy wyszła od właściciela budki. Paweł Łacheta
Aż sześć promili w wydychanym powietrzu miała około 40-letnia łodzianka, która korzystała z ogólnodostępnego alkomatu zamontowanego na ścianie całodobowej budki m.in. z frytkami i zapiekankami ustawionej przy ul. Zachodniej, w pobliżu skrzyżowania z ul. Legionów. To pierwsze tego typu urządzenie zainstalowane na ulicach Łodzi. Kobieta jest obecną, niechlubną rekordzistką korzystającą z tego typu alkomatu. Jej wyniku nie udało się przebić póki co żadnemu z mężczyzn, którzy wydmuchują do tej pory „jedynie” cztery promile. - Kiedy kobieta zobaczyła na urządzeniu swój wynik, była zdziwiona, że jest on aż tak duży – mówi Justyna Jatczak pracująca w budce.

Inicjatywa montażu alkomatu na ulicy wyszła od właściciela budki.
- Szef stwierdził, że zamontuje alkomat tak dla zabawy – mówi Justyna Jatczak. - Szybko okazało się, że pomysł jest jak najbardziej trafiony. Co tydzień korzysta z niego co najmniej kilkanaście osób, głównie w piątki i w soboty, kiedy nocami wracają z pobliskich klubów przy ul. Piotrkowskiej. Kupują wówczas coś do jedzenia i przy okazji sprawdzają swój stan trzeźwości. Są jednak i tacy, którzy mieszkają w okolicznych budynkach i przychodzą dzień po imprezie, by sprawdzić, czy na pewno wolno im wsiąść za kierownicę.
Chętnych do sprawdzania wydmuchanych promili jest sporo, ponieważ tuż obok budki znajduje się jeden z przystanków autobusów nocnych.
By skorzystać z alkomatu, trzeba mieć dwuzłotówkę i poprosić ekspedientkę w budce o słomkę. Po wrzuceniu monety trzeba odczekać 10 sekund aż pojawi się niebieska lampka, a następnie dmuchać mocno i równomiernie do pojawienia się wyniku na wyświetlaczu. Jednocześnie słychać także głosowy komunikat o tym, czy sprawdzana osoba jest poniżej limitu 0,2 promili i może prowadzić samochód czy też go przekroczyła i dlatego nie może siadać „za kółkiem”.
Zgodnie z zaleceniem umieszczonym na alkomacie, by uzyskać precyzyjny wynik, nie powinno się pić alkoholu ani też palić papierosów na co najmniej 10 minut przed pomiarem. Jest również na nim adnotacja, że jegoproducent i właściciel nie ponoszą odpowiedzialności za zdarzenia będące wynikiem wskazania poziomu alkoholu. Użytkownik sam w pełni ponosi odpowiedzialność za swoje czyny”.

Zobacz tez: Samochód wbił się w stację stację benzynową [źródło: x-news]

Księgarnia Expressu Ilustrowanego: www.ksiegarnia.expressilustrowany.plKsięgarnia Expressu Ilustrowanego: www.ksiegarnia.expressilustrowany.plKsięgarnia Expressu Ilustrowanego: www.ksiegarnia.expressilustrowany.pl

Księgarnia Expressu Ilustrowanego: www.ksiegarnia.expressilustrowany.plKsięgarnia Expressu Ilustrowanego: www.ksiegarnia.expressilustrowany.plKsięgarnia Expressu Ilustrowanego: www.ksiegarnia.expressilustrowany.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany