Banaszek odejdzie, przyjdzie Stępień?

- Nie dostałem takiej wiadomości. Proszę pytać moją szefową - mówi wiceprezydent Banaszek, który był wczoraj w Warszawie.
- Że mam dzisiaj zdymisjonować wiceprezydenta Banaszka? Nie będzie żadnej dymisji - mówi Hanna Zdanowska, prezydent Łodzi.
- Oficjalna wiadomość jest taka, że nie będzie dzisiaj żadnej decyzji w sprawie wiceprezydenta Banaszka - mówi Tomasz Piotrkowski, dyrektor gabinetu prezydent Łodzi.
Arkadiusz Banaszek wiceprezydentem Łodzi został w maju ubiegłego roku, po tym jak z pracy w magistracie zrezygnował Paweł Paczkowski. Banaszek odpowiadał za miejskie budynki i lokale, porządek i czystość w mieście oraz stan dróg i transport. Łodzianom zapisał się w pamięci tym, że kazał włączać latarnie dopiero grubo po zachodzie słońca i wyłączać je długo przed wschodem oraz pomysłem budowy kontenerów dla najuboższych łodzian. Mający go zastąpić Radosław Stępień to wiceminister infrastruktury odpowiedzialny m.in. za budowę autostrad. Wiceprezydentem miał być już po odejściu Paczkowskiego, miał też startować na senatora z Łodzi, ale jego kandydaturę zablokował premier Donald Tusk. Wcześniej był dyrektorem w Łódzkim Urzędzie Marszałkowskim i Urzędzie Miasta Łodzi.
Nieoficjalnie mówi się, że dymisja jednego z wiceprezydentów Łodzi to tylko kwestia czasu, a zostanie ogłoszona gdy realne okaże się referendum o odwołanie prezydent Zdanowskiej (jego organizatorzy do 3 kwietnia muszą zebrać prawie 60 tys. podpisów).
Wczoraj działacze Ruchu Palikota wezwali prezydent Zdanowską do zdymisjonowania wiceprezydenta Marka Cieślaka - za uparte dążenie do prywatyzacji ZWiK.