Na pewno ŁKS nie olśnił w tym spotkaniu dyspozycją, ale wywalczył bardzo cenne i ważne zwycięstwo. Dzięki niemu ełkaesiacy są nadal w stawce drużyn, które mogą realnie myśleć o walce o ekstraklasę. W chwili obecnej drużyna trenera Kibu Vicuny traci pięć punktów do wicelidera - Korony Kielce, ale należy pamiętać, że łodzianie mają rozegrany jeden mecz mniej.
Pokonanie zespołu Arki, było nie było wyżej notowanej drużyny, miało też swój ważny aspekt psychologiczny. W ostatnim czasie trudno było cieszyć się z osiągnięć zespołu z al. Unii. Na pewno wczorajszy sukces doda zawodnikom pewności siebie i jest poważnym impulsem optymizmu przed czekającymi ich derbami Łodzi z Widzewem.
Prowadzenie ŁKS dał w 35 minucie Radaszkiewicz. Trzeba przyznać, że 24-latek zachował się w tej sytuacji niczym rasowy rutyniarz. Na siedemnastym metrze, mimo asysty obrońców gości, sprytnie odwrócił się kierunku bramki i płaskim strzałem po ziemi zaskoczył Daniela Kajzera.
Pięć minut później powinno być 2:0, ale Dominguez nie wykorzystał rzutu karnego i z 11 metrów trafił w słupek.
Arka też miała swoje sytuacje, ale bardzo dobrze w bramce spisywał się Kozioł. W 81 minucie sprzyjała mu Fortuna, bowiem piłka po strzale Stępnia trafiła w poprzeczkę. W tym momencie łodzianie grali już w dziesiątkę, bowiem w 74 minucie boisko, za dwie żółte, a w konsekwencji czerwoną kartkę, musiał opuścić Dąbrowski.
W końcówce spotkania urazu doznał bramkarz ŁKS. Kozioł, mimo bólu, wytrwał na boisku do końca spotkania (druga połowa została wydłużona niemal o dziesięć minut), ale jego występ w niedzielnych derbach stanął pod znakiem zapytania.
Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Tak NAPRAWDĘ wyglądają przedramiona 68-letniej Kwaśniewskiej! Tego nie da się ukryć
- Ojciec dziecka Tomaszewskiej nie spełnia się w nowej roli? "Już jest przestraszony"
- Bliscy Murańskiego boją się mówić prawdy o jego śmierci! "I tak byście nie uwierzyli"
- Chwajoł tłumaczy się z nieprzyzwoitej kreacji na komunię. Szok, co napisała [FOTO]