Będzie afera? Syn Edyty Górniak zaczepia Małgorzatę Rozenek-Majdan

Wydaje się, że recepta jest prosta i znana od wielu lat. Wystarczy powiedzieć to i owo i dzięki temu wywołać małą, a może większą aferkę. Widać, że z takiego założenia wychodzi Allan Krupa. 18-latek to syn Edyty Górniak i od jakiegoś czasu raper.
Ale też dobrze czuje się w sieci i ostatnio zamieścił tam zdjęcie z podpisem, z którego na pewno nie będą zadowoleni Małgorzata Rozenek-Majdan i jej rodzina.

Wystrojona gwiazda TVN i jej bliscy postanowili zapozować podczas spaceru w lesie. Pod zdjęciem syn polskiej divy piosenki napisał: - Poszedłeś do lasu na grzyby i spotkałeś warszawiaków.

Inna sprawa, że Allan już na początku stycznia sam stał się obiektem drwin. Młodzian wraz ze znaną mamą wystąpili podczas „Sylwestra Marzeń” TVP. Ich występ nie uszedł uwadze Dody. Dorota Rabczewska tak ich oceniła: - Kocham, kocham, kocham ten występ. Uważam, że ten występ powinien mieć milion wyświetleń, nie jakaś tam Wednesday.

- Występ Edyty i Allana to była kumulacja rewelacyjnych nieszczęść. Najpierw Allan, któremu Edyta zapomniała powiedzieć, że jak się śpiewa z playbacku, to trzeba mieć mikrofon przy buzi. Następnie Edyta, która zaplątała się w rękaw futra i przez cały występ musiała udawać, że to jest taka stylówa, ale i tak wszystko wygrały chórzystki, które śpiewały do mikrofonu w momencie, gdy było słychać tylko jeden męski głos, a następnie zaczęły bawić się w dj-kę, robiąc to: „iii iii”, przestawiając wszystkie guziki, a nic w podkładzie się nie zmienia. Sztos. Majestic. Bardzo mi się podobało. Uważam, że to było rozkosznie zabawne.

Debiut
Były sprzeczne opinie

Allan Krupa w marcu 2022 roku wypuścił swój pierwszy utwór. Początkujący raper zaprezentował piosenkę „Dżentelmen”, którą zachwycała się Edyta Górniak. Z kolei Elżbieta Zapendowska nie zostawiła na nim suchej nitki.