Podopiecznym trenera Michala Maska cały czas marzyła się druga pozycja w tabeli, bowiem właśnie ta lokata zapewnia bezpośredni awans do półfinału.
Jednak teraz łodzianki muszą przede wszystkim oglądać się za siebie, chociaż po zakończeniu dziewiętnastej kolejki na pewno utrzymają się na trzecim miejscu.
Ciekawe, że w Bielsku to właśnie ełkaesianki lepiej rozpoczynały pierwszą i drugą partię. Później jednak coś się ,,zacinało" i nie były już stanie pokrzyżować szyków rozpędzonym i znacznie bardziej zdeterminowanym gospodyniom.
W trzecim secie był remis 4:4, ale później szybko bielszczanki odskoczyły na 13:8. Masek poprosił o przerwę, jednak wkrótce bKS prowadził już 17:8. Łodzianki były po prostu bezradne, doznając piątej porażki w tym sezonie.
Już we wtorek ŁKS czeka kolejne starcie w grupie D prestiżowej Lidze Mistrzyń. Tym razem powalczą za naszą zachodnią granicą z niemieckim zespołem SSC Palmberg Schwerin (19.30), z którym wygrały w Łodzi.
Natomiast już w następną sobotę, 23 lutego, czekają nas wielkie derby Łodzi. W Sport Arenie dziewczyny Maska podejmą Grot Budowlanych (17.30).
BKS Prof Credit Bielsko-Biała – ŁKS Commercecon Łódź 3:0 (25:22, 25:16, 25:15)
BKS: Nowicka 3, Różański 13, Konieczna 15, Herelova 11, Moskwa 8, Mucha 10, Maj-Erwardt (libero).
ŁKS: Bidias 10, Aleksandra Wójcik 7, Bociek 2, Alagierska 6, Efimienko-Młotkowska 1, Marta Wójcik (1), Korabiec (libero) oraz: Kwiatkowska 3, Muhlsteinova, Szczyrba 1, Wawrzyńczyk 4, Gajewska, Strasz (libero).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Słowa Justyny Kowalczyk rok po śmierci męża. Zdradziła, jak wygląda jej życie
- Maciej Dowbor drży o swoją pracę w Polsacie?! Wyjawił nam prawdę o swoich KREDYTACH
- Rafał Mroczek tworzy wymarzony dom. Będzie kosztować krocie [TYLKO U NAS]
- Andrzej Zieliński pocałował brata po śmierci. To stało się potem. "Trudno uwierzyć"