Na wyniku spotkania zaważyła skandaliczna sędziowska decyzja z początku meczu. Łodzianie po ładnej akcji zdobyli pięć punktów. Jednak arbiter główny, na wniosek bocznego, nie uznał ich. Kuriozalne w tej sytuacji było to, że boczny obserwował akcję z odległości... 40 metrów, a najważniejszy arbiter był w jej głównym nurcie. Co kierowało tymi ludźmi, którzy mieli odpowiadać za uczciwy przebieg rywalizacji trudno powiedzieć. Wiadomo jedynie, że ta krzywdząca decyzja, co bezlitośnie obnażyła telewizja, wpłynęła zasadniczo na postawę łodzian, którzy już do końca spotkania nie mogli odzyskać właściwego rytmu gry.
Rewanż za tydzień na Wybrzeżu.
- Arka Gdynia przegrała pierwszy mecz półfinałowy z Pogonią 7:14 (0:6).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Pazura wziął kolejny ślub poza granicami Polski. Nikt się tego po nim nie spodziewał
- Michał Szpak w prześwitującej spódnicy. Te widoki trudno zapomnieć
- Która się ubiera, a która "przebiera"? Projektant wziął pod lupę gwiazdy po 50-tce
- Bronisław Cieślak przed śmiercią wyznał prawdę o Cieślak i Miszczaku. Chwyta za serce