Choć ceny transakcyjne (czyli te, za które mieszkania faktycznie są sprzedawane) są niższe, nawet o 1,5 tys. zł/mkw., to w ciągu ostatnich dwóch lat i one wzrosły w Łodzi znacznie, według NBP o 12 proc. A to stawia Łódź wśród czwórki stolic wojewódzkich o największej dynamice wzrostu cen (wyprzedzają nas Gdańsk, Katowice i... Opole).
Horoskop na dziś - sprawdź swój horoskop dzienny
- Tak drogo jak obecnie już było - przypomina Tomasz Błeszyński, prezes Stowarzyszenia Profesjonalistów Rynku Nieruchomości Polski Centralnej. - Podczas boomu w latach 2005 - 2007 ceny były nawet wyższe. W oferowanych wtedy apartamentowcach za metr żądano nawet kilkanaście tysięcy zł. Ale to był czas wielkiego przegrzania rynku spowodowanego otwartością banków na kredyty hipoteczne. Rychło się zresztą okazało, że to nie apartamenty sprzedają się najlepiej, ale niewielkie mieszkania do 50 mkw., idealne pod wynajem, który stał się siła napędową obecnego ożywienia w budownictwie. A rynek puchnie za sprawą niskiego oprocentowania lokat bankowych, które przebija rentowność wynajmu mieszkań. Kto miał gotówkę, zainwestował w mieszkania i zarabia na ich wynajmie o wiele lepiej.
Analitycy prognozują jednak, że rosnące koszty (materiały, praca, ceny działek) i zbliżające się nasycenie rynku spowodują spadki cen.
Zobacz też:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kubicka na ostatniej prostej przed porodem. Takiej jej jeszcze nie widzieliście
- Izabela Trojanowska wywraca oczami na pytanie o wiek. Słusznie się oburzyła?
- Maciej Zakościelny przyznał się do uzależnienia. Wyznał wszystko przed kamerą
- Miliarder Omeny Mensah przebrał się za mandarynkę! Projektant gwiazd ocenia [ZDJĘCIA]